Ksiądz podofilem - uznał sąd. Wyrok: 7 lat więzienia

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2015-01-13 14:11 | Zmodyfikowano: 2015-01-13 14:12
Ksiądz podofilem - uznał sąd. Wyrok: 7 lat więzienia  -

Nawiązywał znajomość z ich rodzicami, przekonywał do siebie a później molestował nieletnich. Oskarżony nie przyznał się do winy. Prokurator Joanna Pawlik-Czyniewska zażądała dla księdza kary 9 lat więzienia. Tak komentowała wyrok:

Duchowny został zatrzymany w jednym z hoteli w centrum Wrocławia. Policję wezwała zaniepokojona obsługa, która widziała, że mężczyzna do pokoju zaprasza dzieci. Dopiero po zatrzymaniu okazało się, że Paweł K. jest księdzem i że miał już podobną sprawę w przeszłości. Sędzia Maciej Skórniak mówił w uzasadnieniu wyroku, że obsługa zachowała się bardzo dobrze:

Jeden z obrońców oskarżonego księdza Łukasz Musiał nie chciał oceniać orzeczenia:

Wyrok nie jest prawomocny. Paweł K. był już w przeszłości karany za posiadanie dziecięcej pornografii. Po ogłoszeniu wyroku wrocławska Kuria Metropolitalna wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że ksiądz został ukarany najwyższą z możliwych kar, jakie biskup może nałożyć na duchownego, tj. karą suspensy, czyli zakazem wykonywania wszelkich aktów władzy święceń oraz noszenia stroju duchownego. Została także wszczęta procedura związana z osądzeniem przez odpowiedni Trybunał Kościelny, która może zakończyć się wydaleniem ze stanu duchownego.

Oto pełne oświadczenie Wrocławskiej Kurii Metropolitalnej:

W związku z ogłoszonym dziś wyrokiem skazującym w sprawie przeciwko Pawłowi K., Kuria Metropolitalna Wrocławska informuje, iż ksiądz ten został ukarany najwyższą z możliwych kar, jakie biskup może nałożyć na duchownego tj. karą suspensy, czyli zakazem wykonywania wszelkich aktów władzy święceń oraz noszenia stroju duchownego. Została także wszczęta procedura związana z osądzeniem Pawła K. przez odpowiedni Trybunał Kościelny, która może zakończyć się wydaleniem ze stanu duchownego. Raz jeszcze wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu czynów popełnionych przez duchownego. Trudno znaleźć odpowiednie słowa, by wyrazić ból i współczucie ofiarom. W modlitwie przed Bogiem będziemy prosić o naprawę powstałego zła i zaleczenie ran tych, którzy zostali dotknięci cierpieniem.

Ks. dr Rafał Kowalski
Rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~normalny2015-01-14 10:41:48 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Juz nie wiadomo kto jest prawdziwym księdzem,a kto zbokiem. Dlatego nie przyjmuje księdza i jestem spokojny.
~o_Onufry2015-01-14 09:28:53 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Ksiądz Paweł Kania (44 lata – ur. 1970) - Ksiądz został zatrzymany w Hotelu „Wrocław” po tym, jak pracowników recepcji zaniepokoił widok mężczyzny, który co jakiś czas przyprowadzał do hotelu młodych chłopców. - Miarka się przebrała, gdy w piątek, 21 grudnia, zameldował się i zapłacił za kilka dni z góry. Później pojawił się chłopak. Miał może 13 lat - opowiadał "Gazecie" pracownik hotelu. Wcześniej Paweł Kania pracował w parafiach w Oławie i Miliczu oraz w zakładzie opiekuńczo-leczniczym dla dorosłych przy ul. Rydygiera, gdzie był kapelanem.