Posypały się skały, choć trzęsienia nie było

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2009-09-14 16:45 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

W czasie osunięcia na miejscu nie było górników. Ze względu na bezpieczeństwo załogi dyrektor kopalni podjął decyzję o zamknięciu wydziału.

Na polecenie Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego tajemnicze zjawisko bada specjalnie powołana komisja. Na razie nie wiadomo kiedy rozpoczną się prace na oddziale G-7.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.