O frekwencji na meczach Śląska Wrocław (POSŁUCHAJ)

a czy ktoś pytał o to: czy ludziom nie przeszkadza, że Śląsk finansują podatnicy?

red. Skrzyński widział raport - Panie Robercie możecie go upublicznić? I zwracam uwagę - czy dla Wrocławian naprawdę ceny biletów są powodem tego, że nie chodzą na mecze? Sorry, ale w to nie wierzę! dlaczego - zobaczcie ile osób chodzi do teatru (bilety po 70 zł!), ile osób do kina (1 film to koszt od ok. 15 - 29 zł!). Brak bezpieczeństwa i chamstwo kiboli, to są powody dla których ludzie niechętnie chodza na mecze! No i ten pseudopatriotyzm, który pojawia się a to 1.03 a to 3.05, a to 11.11. Ostatnio - mecz ligowy z Legią - niech mi ktoś wytłumaczy sens wyśpiewania CAŁEGO hymnu?! z jakiej okazji? jak dla mnie to była profanacja i brak poszanowania dla naszego hymnu! Piłkarze grali, ludzie przyszli oglądać mecz, pokibicować, a kibole zaczynają od hymnu...A parę naście minut później śpiewając-przeklinali...Oczywiście - chwała im za doping, ale stadion piłkarski to jak segmentacja rynku - każda część stadionu, to inny target! I pamiętajmy - problemem nie są ceny biletów, ale KULTURA I BEZPIECZEŃSTWO na stadionie!

panowie takiego obniżenia ceny na Podbeskidzie nikt nie zauważy nawet, teraz zbliża się dobra okazja do przetestowania tego czy chodzi o ceny biletów, zróbcie promocje ale na grę w grupie mistrzowskiej, czyli przeprowadźcie promocje w mediach i we wrocławiu, że walczymy o europejskie puchary i na te okazje obniżacie cenę o 50%(co jest duzo bardziej medialne niż wspomniane 40% z podbeskdziem) na plakatach zdjęcia z sektora rodzinnego, żeby dodać tytuł na stadionie jest bezpiecznie, i hasło wspomóż nas dopingiem.. zobaczycie wtedy ze głównym czynnikiem zniechęcającym do meczy są ceny

pójdę na mecz gdy podatnik przestanie finansować profesjonalny sport. wtedy będę wiedział że nie żeruję na nikim.

Bariera jest jedna jedyna, tak idiotycznie skonstruowali umowę z Wrocław 2012, że Śląskowi nie opłaca się aby na mecze chodziło więcej niż 20 tys, bo wtedy dzielą się zyskami z tamtą spółką; dlatego mamy tak drastycznie wysokie ceny biletów przy znikomym zapełnieniu stadionu( w tym sezonie średnia ok 11tys czyli 1/4 stadionu), zamiast zarabiać na wszystkich rzeczach na około meczu( np. parking, gastronomia) to cenami zniechęcają wrocławian do Śląska, sam byłbym na większości meczy ale jak mam z dziewczyna za każdy płacić ok 80 zł(trybuna c), to wole obejrzeć w tv; na mecz z Legią wybrałem się dlatego że zrobili promocyjną cenę dla kobiet 5 zł; większość znajomych podobnie, interesuje się na bieżąco meczami jednak ceny na mecz są zaporowe, i dlatego oglądają w TV a na tym nie zyskuje nikt

Na Oporowską chodziłem praktycznie zawsze (wykupowałem karnet na cały sezon) bo miałem blisko i atmosfera była super. Nowy stadion to słaba atmosfera i ujowy dojazd najpierw mówiłem ze gdyby jezdził bezposredni autobus: Oporowska - Klecinska - Nowy Dwór to bym jezdził ale po pewnym czasie puste trybuny mnie przytłaczały doping znikał w pustych ławkach i przygnębiał. Ten stadion jest zbyt duży