Poranny przegląd prasy: Logarytm cudny jak wiersz

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-03-28 08:47 | Zmodyfikowano: 2015-03-28 08:48
Poranny przegląd prasy: Logarytm cudny jak wiersz - archiwum prw.pl
archiwum prw.pl

Sobotnie gazety, zwłaszcza Wyborcza, są pełne złotych myśli. Jak na złote myśli przystało, banału w nich ani śladu. Czy wpadło by państwo do głowy stwierdzenie, że "Matematyka jest najwyższą formą piękna, więc nie można jej odwalać jak pańszczyzny"? A w ogóle to "Logarytm jest cudny jak wiersz". To są stwierdzenia Małgorzaty Osowieckiej, doktorantki w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Publikuje je Gazeta Wyborcza. Pani (jeszcze) magister przytacza dane z których wynika, że chłopcy w matematyce są lepsi. Chyba, że idea równouprawnienia poszła daleko. W takim kraju już dziewczyny lepiej układają wiersze czyli cudne logarytmy.

Tyle poezji na dziś teraz proza. Tu się nada rozmowa z amerykańskim aktorem Seanem Pennem, dwukrotnym zdobywcą Oscara. Niestety, artysta brutalnie ściąga nas na ziemię mówiąc: " Nie żyjemy w świecie, w którym źli niszczą dobrych. To świat, w którym trudno odróżnić jednych od drugich". I jeszcze jeden cytat - dosłowny: " Mam w dupie lamenty, że kino kreuje przemoc. Gdybyśmy od jutra filmowali tylko pocałunki i pluszaki, świat byłby dokładnie taki sam". A jaki jest ten świat? Ano, jeśli chodzi o nasz zaścianek, to mamy kampanię wyborczą. Wpisuje się w nią pisarz. Ziemowit Szczerek, laureat paszportu Polityki wyjaśnia istotę pokrętności młodego elektoratu w wyborze faworytów politycznych. Cytat: "Gimbaza to pokolenie, które zna tylko rządy PO i Tuska. Dla nas PiS był obciachem, a teraz obciachem jest PO, a Wielka Polska jest zaj..." - tu jest to słowo, którego nie lubię. Do kogo więc popłynie ten elektorat, niedawno obecny przy Korwinie? Niewykluczone, że do Pawła Kukiza. Jego sylwetkę zamieszcza dziś Gazeta Wrocławska, nazywająca kandydata na prezydenta czarnym koniem wyborów. Chyba aż tak nie jest, wygrana jest mało prawdopodobna, ale dobry wynik wydaje się pewny. Zdaniem Kukiza brak zaplecza partyjnego nie jest ważny. Ważny jest duch, bo "ducha nikt nie zabije" - mówi pan Paweł. Tu mnie zabolało, bo widzę, że niektóre partie zachowują się jednak tak, jakby były jednak nieśmiertelne. Mam nadzieję, że się przeliczą. Nawet, jeśli będą posługiwać się logarytmami cudnymi jak wiersz.

Do usłyszenia się z Państwem...

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.