Zmiany na kolei: Utrudnienia i objazdy (POSŁUCHAJ)

| Utworzono: 2015-04-26 07:22 | Zmodyfikowano: 2015-04-27 08:31
Zmiany na kolei: Utrudnienia i objazdy (POSŁUCHAJ) - fot. PKP PLK
fot. PKP PLK

Pasażerowie niezadowoleni, za to kierowcy nie narzekają. Reporter Radia Wrocław od rana śledzi sytuację po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy pociągów. Zmiany są duże, bo część ze składów regionalnych kończy bieg na stacji Wrocław Grabiszyn, a dalej pasażerów zabiera komunikacja zastępcza. Pierwszy poranny pociąg spóźnił się o kwadrans:

Pociąg się spóźnił, bo po drodze przepuszczał inne składy. Co prawda Koleje Dolnośląskie zapewniają bezpłatny dojazd autobusami na Dworzec Główny, ale żaden z pasażerów z niego nie skorzystał. Rozmawialiśmy z podróżującymi z Jaworzyny Śląskiej czy Żarowa:

W lepszych humorach są za to kierowcy, którzy mimo obaw nie stanęli w porannym szczycie w korkach na rogatkach. Część pociągów okrężną drogą, np. przecinając Krzemieniecką czy Strzegomską dojeżdża na Dworzec Główny, ale wszystko przebiega sprawnie:

Rano nie było problemów z rogatkami na ulicy Krzemienieckiej czy przy Rondzie Pileckiego. Niektóre z pociągów właśnie tamtędy starają się dotrzeć na Główny, więc szlabany są zamykane nieco częściej niż zwykle, ale nie powoduje to utrudnień dla kierowców.

Przypominamy! W związku z remontem wiaduktu nad ulicą Grabiszyńską we Wrocławiu znika 14 pociągów - np. z Oleśnicy Wołowa czy Wałbrzycha. Inne pociągi skończą bieg np. na stacji Wrocław Mikołajów czy Grabiszyn.

Zdecydowana większość składów Przewozów Regionalnych i Kolei Dolnośląskich objazdem zamierza dotrzeć na Dworzec Główny a nie skończyć podróż na stacji Wrocław Grabiszyn. Pociągi w kilku miejscach przetną więc ulice - np. Strzegomską czy Krzemieniecką. Zdaniem miejskich urzędników  spowoduje to komunikacyjny paraliż. Urząd marszałkowski, czyli zleceniodawca przewozów uspokajał jednak, że rogatki nie będą o wiele częściej zamykane niż do tej pory, bo większość z pociągów towarowych skierowano na inne trasy.

Dodajmy, że większość szynobusów Kolei Dolnośląskich na trasie Wrocław - Trzebnica zaczyna i kończyć bieg na stacji Wrocław Mikołajów. Podobnie składy Przewozów Regionalnych jadące z Kluczborka i Oleśnicy. W związku z problemami z dojazdem na Dworzec Główny cztery pary składów kończą podróż na nowej stacji Wrocław Grabiszyn i dalej pasażerowie jadą komunikacją zastępczą. Do przejazdu upoważnia bilet kolejowy. Z kolei TLK Śnieżka z Jeleniej Góry do Warszawy zatrzyma się na stacji Nadodrze.

Jest też dobra informacja - Do Warszawy, zamiast pociągu EIC Ślęża, pojedzie dodatkowy, czwarty pociąg Pendolino. Remont wiaduktu i tym samym powrót na stare trasy ma potrwać do końca roku.

 

Reklama