Kukiz vs. Bezpartyjni Samorządowcy: Jest odpowiedź

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2015-07-17 07:47 | Zmodyfikowano: 2015-07-17 15:40
Kukiz vs. Bezpartyjni Samorządowcy: Jest odpowiedź - fot. Patryk Hałaczkiewicz/Facebook
fot. Patryk Hałaczkiewicz/Facebook

Cios za cios - jest odpowiedź Bezpartyjnych Samorządowców na opublikowaną w internecie historię współpracy organizacji z Pawłem Kukizem. Muzyk jednoznacznie dał do zrozumienia, że nie jest winny zamieszaniu i odsunięciu działaczy od projektu politycznego, który tworzy. Ujawnił też projekt listy z nazwiskami samorządowców, których proponowali Bezpartyjni Samorządowcy. Podkreślił, że politycy skupili się na "dzieleniu" łupów a nie pracy dla ruchu Kukiza. Damian Stawikowski z Bezpartyjnych Samorządowców dziś przeprasza "za brak profesjonalizmu ze strony Pawła Kukiza oraz podaną oczywistą nieprawdę".

Działacz dodał: "Bardzo stanowczo podkreślam, iż przedstawiona lista zwiera nazwiska samorządowców, którzy na wyraźną prośbę Pawła Kukiza, wyrazili zainteresowanie pomocą w kampanii na rzecz wrześniowego referendum oraz dla nowo tworzącej się inicjatywy politycznej, nazywanej obecnie Ruchem Kukiza.

Na żadnym etapie rozmów nie były proponowane miejsca na listach do Sejmu, o czym Paweł Kukiz wie bo wielokrotnie brał w nich udział". Bezpartyjni Samorządowcy zapowiadają, że w poniedziałek zaplanowano w Warszawie spotkanie członków ruchu JOW i samorządowców, na które został zaproszony Paweł Kukiz. Muzyk najprawdopodobniej nie pojawi się na nim.

Co ciekawe informacja Bezpartyjnych Samorządowców kończy się słowami - "My będziemy pracować dalej". To może być potwierdzenie ciągle nieoficjalnych informacji, że działacze z osobnymi listami wystartują w wyborach parlamentarnych w październiku. Przypomnijmy, że Bezpartyjnych Samorządowców tworzą politycy kiedyś związani z prezydentem Wrocławia. To m.in. prezydenci Lubina i Bolesławca Robert Raczyński i Piotr Roman oraz radni sejmiku Patryk Wild i Tymoteusz Myrda.

Swoje plany polityczne ujawnia natomiast oficjalnie Paweł Kukiz - konwencja jego ruchu odbędzie się 1 sierpnia w Warszawie, nie jak do tej pory w Lubinie. Muzyk zapowiada, że przedstawi całą strategię Ruchu, jego nazwę, zespoły eksperckie oraz zespoły lokalne, które mają pomagać w tworzeniu list kandydatów do Sejmu i Senatu.

Poniżej poranny materiał Radia Wrocław:

Czy to już jest koniec? - zaostrza się konflikt między Pawłem Kukizem a Bezpartyjnymi Samorządowcami, w tym z Patrykiem Hałaczkiewiczem z Ruchu Obywatelskiego na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

Kukiz zapowiadał spotkanie z działaczami, ale ostatecznie do niego nie doszło i nie wiadomo czy w ogóle dojdzie. Bezpartyjni Samorządowcy zaś nie odcinają się jeszcze zupełnie od Pawła Kukiza, ale nie jest tajemnicą, że myślą o własnym projekcie politycznym.

Patryk Hałaczkiewicz mówi w Radiu Wrocław, że jest rozczarowany sytuacją:

Cała rozmowa z Patrykiem Hałaczkiewiczem:

Paweł Kukiz opublikował też historię swoich kontaktów z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Dodał również ich projekt listy z kandydatami do Sejmu i Senatu. Według niego działacze skupili się na "dzieleniu" łupów a nie pracy dla ruchu Kukiza. Napisał o tym w ten sposób:

"W życiu nie zgodzę się - ani ja , ani prawdziwi WoJOWnicy, którzy walczą o Polskę dla Obywateli - na takie roszady i knucia. Nigdy. Jeśli zniknie etyka, transparentność, oddolność i obywatelskość to przegramy Polskę. Wolę wprowadzić do Sejmu elitarny oddział "sił specjalnych", uczciwość, przyzwoitość i etykę niż potężną armię, która tuż po zwycięskiej ofensywie rozpocznie rabunek i gwałty. I tyle w temacie "konfliktu" z Bezpartyjnymi Samorządowcami."

 


Komentarze (8)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~CAQ2015-07-17 16:08:35 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Jasne! A numery okręgów wyborczych na tej liście były zamiast adresów - nie dość że gów...rze od Raczyńskiego dali się zrobić na szaro, to jeszcze teraz chlipią publicznie.
~ubu król2015-07-17 11:36:38 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
ja jestem Ciekawy kto miał wypromować Kukiza jak nie jacyś politycy, smorządowcy. Oni przynajmniej mają pojęcie o tym co robią. Czy mamy zobaczyć nowe Leppery, Hojarskie, Begery ? wyrwane z obory? bo wczesniej byli bezpartyjni ? Ważne by byli uczciwi.. sorry gdyby nie oni Kukiz nie zaistniałby także jako radny Wrocławia PS a kto go zameldował we Wrocławiu? bo zdaje się, że jest NAKAZ by radny mieszkał w mieście , którego jest radnym ( afere kontrolo w Białymstoku obecnie) Kukiz wytykał Korwinowi, że go zdradził? jak chciał zrezygnować z wyborów i oddać mu głosy- jeśli JOW w Szkocji się sprawdzą ?? To jak nazwać wolte "Krula" Kukiza absolutnego wobec tych co go wypromowali ?? raz na niego zagłosowałem, przeciw oszustom z PO.. i z żalem stwierdzam, że o raz za dużo.. Retoryka jego obozu jest skrajnie prawicowa.. wrecz narodowo-socjalistyczna..
~ubu król2015-07-18 11:12:14 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Pan, panie .. i może jeszcze mieszka w Dolnośląskim województwie ? Sebuś, widzisz cudzysłów? to nie widły.. doucz sie kiedy sie go stostuje.. specjalnie tak napisałem by odnieść się do Korwina określanego "Krulem" właśnie, bo królem to ani jeden ani drugi nie zostanie. Obejrzy jeden z drugim film "Ubu Król" to może przejrzycie na oczy gre polityków, "wybawców" narodu
~pan2015-07-17 19:17:12 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
Kukiz jest radnym Sejmiku Dolnośląskiego, a nie Wrocławia. I kto tu jest wyrwany spod obory? :DDD
~sed2015-07-17 12:03:38 z adresu IP: (83.18.xxx.xxx)
Króla a nie "Krula". I kto tu jest spod obory?
~Poczytać2015-07-17 11:15:17 z adresu IP: (83.18.xxx.xxx)
Komunikat do WoJOWników. Idziemy po Polskę dla naszych dzieci i wnuków Przedstawiam Wam historię moich „konotacji” z Panem Raczyńskim i podległymi mu Bezpartyjnymi Samorządowcami. We wrześniu 2014 roku przyjechała do mnie do domu wydelegowana grupa Bezpartyjnych Samorządowców z Dolnego Śląska. Zakomunikowali, że od Bezpartyjnych odszedł Rafał Dutkiewicz a wraz z nim większość Bezpartyjnych Samorządowców z Dolnego Śląska i że zamierza on (Dutkiewicz)startować z list PO na urząd Prezydenta Wrocławia. I że w związku z tym mają prośbę, abym ja kandydował z ich ramienia (Bezpartyjnych Samorządowców, którzy nie poszli z Dutkiewiczem) na ten urząd. Zaśmiałem się. Powiedziałem, że to funkcja stricte gospodarcza a ja jestem człowiekiem od idei, WoJOWnikiem który walczy o nową Konstytucję a nie urząd, którego w życiu bym nie udźwignął. Starali się mnie przekonać, że dam radę a kiedy kategorycznie odmówiłem zaproponowali „jedynkę” na liście. Na jedynkę również nie wyraziłem zgody. Mając w pamięci sztandarowe hasło Bezpartyjnych Samorządowców-„Stop Partiom”- zaproponowałem im, że mogę kandydować z ostatniego miejsca na liście ponieważ hasło to doskonale konotuje się z JOW-ami. I że w ten sposób mogę pomóc im w nagłośnieniu ich list w wyborach samorządowych 2014. Cały koszt „mojej” kampanii pokryli Bezpartyjni Samorządowcy. Wątpię, czy przekroczył 20 tys. złotych. Były billboardy i plakaty z moją twarzą i napisem „Stop Partiom”. I tyle promocji z ich strony. Promocji, która w znacznie większy sposób przysłużyła się im a nie mnie. Ja – po pierwsze – WSZYSTKIE pieniądze otrzymane z tytułu pełnienia funkcji Radnego przekazuję na rzecz promowania zmiany ordynacji wyborczej na JOW, więc nie zabieram ich do swojej „kabzy” podatnikom. A po drugie dzięki ilości głosów, które dostałem od wrocławian w wyborach samorządowych (największa ilość wśród kandydatów Bezpartyjnych, więcej niż drugi w kolejności Raczyński) Bezpartyjni mogli wprowadzić większą ilość „swoich” do samorządu. *** Raczyńskiego widziałem w życiu 4-5 razy. Kiedy więc media tuż po wyborach prezydenckich okrzyknęły go „strategicznym partnerem”, „mentorem politycznym” Kukiza stanowczo poprosiłem Bezpartyjnych by sprostowali te komunikaty i ogłosili, że pan Raczyński NIE JEST moim szczególnym partnerem a tym bardziej „strategicznym”. Nie zrobili tego. Mało – po wyborach prezydenckich nie udzielałem się szczególnie w mediach. Skupiłem sie na budowaniu zespołów eksperckich, tworzeniu podwalin dla Ruchu. Poprosiłem wszystkie podmioty, z którymi współpracuję aby również nie kontaktowały się z mediami, chyba że mnie wcześniej o tym uprzedzą. Mimo to Patryk Hałaczkiewicz zorganizował (chyba 08 czerwca) w Warszawie(bez mojej i innych podmiotów wiedzy) debatę o temacie „Dokąd zmierza trzecia siła „, którą w obecności tuzów dziennikarstwa poprowadził wraz z …. Raczyńskim. Raczyński absolutnie bez żadnego ze mną porozumienia zaczął przedstawiać „program” Ruchu. Z mediów więc dowiedziałem się, o co walczę :). Co tu ukrywać – wściekłem się. Już wówczas mało co nie odciąłem się od tego środowiska. Hałaczkiewiczowi i Bezpartyjnym zakomunikowałem,że jeżeli jeszcze raz dojdzie do podobnej sytuacji – definitywnie (ja i inne podmioty) zrywamy z nimi współpracę. Czułem bowiem już wtedy, że coś kombinują. Że chcą przejąć Ruch aby listy wyborcze zagospodarować „swoimi”. *** Podczas Wieczoru Wyborczego, który zorganizowany został w Lubinie (opłacony ze składek obywatelskich z kampanii prezydenckiej) zakomunikowałem zgromadzonym,że „spotykamy się za miesiąc w tym samym miejscu” aby ogłosić start w wyborach parlamentarnych 2015. Nie wiedziałem wówczas, że Komorowski rozpisze referendum m.in.w sprawie dla nas kluczowej -JOW. Sytuacja zasadniczo się zmieniła. Podstawowym celem tak dla mnie jak i dla ogromnej większości WoJOWników stała sie agitacja referendalna. Bo my nie walczymy o stołki a o nowe prawo, nową Konstytucję. Sprawy samego Ruchu przesunęliśmy więc „na później”. Zaporowy próg konieczności oddania głosu przez 50% uprawnionych do głosowania (aby wynik referendum był wiążący dla władz)trzeba będzie przekroczyć a mainstream polityczny nie robi absolutnie NIC w kwestii propagowania referendum. My więc musieliśmy się tym zająć. Postanowiliśmy ZESPOŁOWO, że owszem – w Lubinie odbędzie się spotkanie- ale jego JEDYNYM przekazem ma być agitacja referendalna. Parę dni przed spotkaniem w Lubinie, w TVN 24 pojawia się …. Raczyński. I komunikuje, że w Lubinie „zostanie ogłoszony program Ruchu i jego nazwa, która jest jeszcze niespodzianką”(!). Rzeczywiście, i program i nazwa Ruchu byłyby ogromną niespodzianką bo nawet ja ich nie znałem :) I teraz – nawiązując do „otwartego listu” Bezpartyjnych,w którym określają mnie mianem „partyjnego wodza” odpowiedzcie- gdzie widzicie zachowania wodzowskie? Ja nie mam gotowych list wyborczych. One mają być tworzone „oddolnie”. Wyznaczyliśmy co prawda 16 „reprezentantow naszej sprawy”, ale już teraz tworzą się wokół nich kilkunastoosobowe zespoły robocze, które SAME wybiorą spośród siebie lidera, podzielą obowiązkami a następnie same wskażą 41 mężów zaufania, którzy (zatwierdzeni przeze mnie i zespół doradczy) pomogą w tworzeniu wyborczych list. Bo listy mają być tworzone ODDOLNIE. Kandydaci projekt Bezpartyjnych SamorządowcówWiecie jak sobie wszystko zaplanowali Bezpartyjni Samorządowcy? Zobaczcie na załączonym obrazku :) Już miesiąc temu zaczęli „dzielenie” :). Jakieś 2 tygodnie temu dotarł do mnie ten dokument. Szczegolnie zwróćcie uwagę na kolumnę „F”. Już nawet okręgi sobie powpisywali. Kto z którego. Zwróćcie uwagę na tytuł dokumentu („kandydaci projekt”). Na dokumencie wyszczególniono 169 nazwisk. Z całej Polski. W życiu nie zgodzę się – ani ja , ani prawdziwi WoJOWnicy, którzy walczą o Polskę dla Obywateli – na takie roszady i knucia. Nigdy. Jeśli zniknie etyka, transparentność, oddolność i obywatelskość to przegramy Polskę. Wolę wprowadzić do Sejmu elitarny oddział „sił specjalnych”, uczciwość, przyzwoitość i etykę niż potężną armię, która tuż po zwycięskiej ofensywie rozpocznie rabunek i gwałty. I tyle w temacie „konfliktu” z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Paweł Kukiz P.S. Po kampanii, jak wszyscy widzieliśmy, wrocławski Ruch JOW cały czas wykorzystywał do promocji i ściągania środków mój wizerunek (i dalej wykorzystuje) oraz wszystkie narzędzia, które wytworzono na potrzeby kampanii. Myślicie, że ktokolwiek mnie prosił o jego wykorzystanie? Że mam jakikolwiek wpływ na ich wydatkowanie? ZERO. Sprawdzam jeszcze kilka informacji związanych z Ruchem JOW we Wrocławiu, jego prezesem i spółkami, w których zarządza.
~Bielawianin2015-07-17 10:32:52 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Chociaż nigdy nie popierałem Kukiza to tu się z nim zgadzam. Otaczał się ludźmi, którym chodziło o stołki. A Ty Patryk jaki miałeś cel? Nie chodziło Ci o robienie SWOJEJ kariery politycznej? Całe to gadanie o zmianach, o skostniały strukturach politycznych działa na ludzi tylko co później!? Pokazałeś już swoje oblicze w kampanii na burmistrza Bielawy i w akcji "KolejDlaBielawy" - po zakończeniu akcji wyborczej zapominasz o mieście, o kolei, o obietnicach i o tym jak bardzo chciałeś się angażować w lokalne sprawy.
~Komentarz został usunięty2015-07-17 08:48:58 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty