Spóźniony o. Bashobora (PRZEGLĄD PRASY)

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-07-20 06:51
Spóźniony o. Bashobora (PRZEGLĄD PRASY) - fot. Wacław Sondej
fot. Wacław Sondej

"A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój" - śpiewała budka Suflera w znanej piosence. Czy to ważne spostrzeżenie, którego trafność dziś się nam potwierdza, dotyczy także polityki? Dzisiaj niemal we wszystkich gazetach jest ogłoszenie z cytatem z wywiadu Janusza Piechocińskiego dla Rzeczpospolitej. Dwa tygodnie temu złotousty wicepremier powiedział: "Nie poparłem komisji śledczej w sprawie SKOK, choć byłem do tego namawiany przez Platformę, która stwierdziła, że skorzystam na tym politycznie przed wyborami" I teraz ten cytat jest powielany jako przykład korupcji politycznej i metod kampanijnych Platformy. Ogłoszenie nie jest podpisane, ale chyba domyślam się, kto za nie zapłacił. Przypuszczam, że to to samo towarzystwo, które nie jest zainteresowane przypominaniem np. subiektywnej wersji listu "Do przyjaciół Moskali" autorstwa pewnego prezesa.

"Umowy śmieciowe zaczynają demolować nasz rynek pracy" - pisze Gazeta Wyborcza. Obok jest komentarz do tej sprawy zatytułowany: "Dobry czas na likwidację patologii". Czas na likwidację patologii zawsze jest dobry. Teraz jest czas składania obietnic. W Rzeczpospolitej marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska mówi, że eksperci Platformy "przygotowują różne rozwiązania i liczą ich koszty". Rzecz w tym, że przynęta jest rzucana już teraz. Wyciągnięci z wody będziemy łapać powietrze po wyborach. I nieważne, kto będzie trzymał wędkę. Pani marszałek ujawnia też, że bohaterowie afery taśmowej będą mieli jednak szansę startu w wyborach. Decyzję o ich losie pozostawia wyborcom. PiS dostał nową porcję paliwa. Do jesieni wystarczy.

Pamiętając o czasie obietnic, Wyborcza Wrocław apeluje na cała stronę i na wszystkie strony: "Kolej na Dolny Śląsk, Pani premier!" Chodzi istotnie o pociągi, które umożliwią sprawną jazdę po wrocławskiej aglomeracji: do Oleśnicy, do Świdnicy, do Wołowa i Strzelina. Ta koncepcja jest w planach rządowych pomijana. W Wyborczej Wrocław jest też rozmowa o Wrocławiu ze Zbigniewem Zdrojewskim. Były prezydent recenzuje obecnego prezydenta i wystawia mu niezawyżoną ocenę: dostatecznie. Za mamienie nas metrem i kiepski stan przygotowań do World Games. Prezydent Dutkiewicz zadeklarował niechęć do publicznych sporów ze Zdrojewskim.

Gazeta Wrocławska relacjonuje spotkanie wiernych z ojcem Johnem Bashoborą. Stadion Narodowy był wypełniony wiernymi i atmosferą religijnego uniesienia. Ugandyjskiemu duchownemu przypisują liczne uzdrowienia a nawet wskrzeszenia. Znaczy - z woli bożej - cudotwórca. I przyjeżdża dopiero teraz? Jak już wybraliśmy prezydenta?

Do usłyszenia się z Państwem...

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Pickom2015-07-20 07:46:23 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Platformy już nie wskrzesi nawet duchowny z Ugandy, a jedynie jej sojusz z lewicą,jeśli oczywiście przejdzie 8 -procentowy próg w wyborach bo korzenie tych ugrupowań sięgają PRL np. premierzyca była w ZSL !
~ha, cha2015-07-20 07:18:58 z adresu IP: (213.5.xxx.xxx)
" W Wyborczej Wrocław jest też rozmowa o Wrocławiu ze Zbigniewem Zdrojewskim. Były prezydent recenzuje obecnego prezydenta i wystawia mu niezawyżoną ocenę: dostatecznie." oj będzie gniew Zbigniewa, na Wacława, że mu Wacław imię zmienia, wszak on Bogdan mości panie.