W gminie Stoszowice jak na pustyni (POSŁUCHAJ)

Aurelia Szymon | Utworzono: 2015-08-12 15:11 | Zmodyfikowano: 2015-08-12 15:13
W gminie Stoszowice jak na pustyni (POSŁUCHAJ) - Zdjęcie ilustracyjne: Gal/ flickr.com under license of Creative Commons
Zdjęcie ilustracyjne: Gal/ flickr.com under license of Creative Commons

Od blisko trzech tygodni prawie dwa tysiące osób z gminy Stoszowice na Dolnym Śląsku musi sobie radzić... bez wody. Cierpią mieszkańcy między innymi Srebrnej Góry, Jemna i Mikołajowa.

- Pastwiska mamy suche. Wyschło wszystko nawet studnie. Ciężko jest z gotowaniem, praniem, sprzątaniem i różnymi przyziemnymi rzeczami. Kąpiemy się w trzech litrach wody - mówią mieszkańcy:

Poziom wód gruntowych nie poprawi się nawet jeśli w końcu spadnie deszcz. 

- Zanim woda przeniknęłaby do gruntów minęłyby kolejne dwa tygodnie dlatego nie czekamy na deszcz - mówi wójt gminy Stoszowice Paweł Gancarz.

- Odwierty studni głębinowych na obszarze ujęć Jemnej. To jest pierwszy pomysł. Takie odwierty pozwoliłyby nam pozyskać odpowiednią ilość wody. Mogłyby wystarczyć na zasilenia naszych ujęć. Drugie rozwiązanie, to wykorzystanie studni, które znajdują się na Twierdzy Srebrna Góra. Jest tam 9 dużych studni. Według nas można wykorzystać studnie nieużytkowaną w celu oczyszczenia jej, uzdatnienia wody z tej studni i wpompowania do sieci wodociągowej - tłumaczy wójt. 

Jeśli realizowany będzie drugi z pomysłów, to na pomoc trzeba będzie wezwać wojsko, bo żadne inne służby nie dysponują przenośnymi urządzeniami do uzdatniania wody. 

 

Mieszkańcy są na skraju wytrzymałości Zresztą nie tylko oni:

- Zwierzęta potrafią muczeć, ryczeć cały dzień. Wiadomo, że bez wody ciężko człowiekowi wytrzymać, a co dopiero zwierzętom. To jest tragedia. Upał niesamowity, chłopy przyjeżdżają z pola, micha i gaz, i muszą się kąpać w misce z wodą - mówią mieszkańcy:

Problemy zaczęły się już w lipcu, początkowo gmina radziła sobie reglamentując wodę i prosząc mieszkańców o jej oszczędzanie. Jednak w końcu dwie miejscowości trzeba było odciąć od wodociągów. Teraz woda nie dociera także do części Srebrnej Góry, Budzowa oraz Jemna i Mikołajowa. Do czasu rozwiązania problemu obowiązuje zakaz używania wody do podlewania ogródków czy mycia samochodów.

 

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~XCV2015-08-13 18:00:43 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
A moze ktos wreszcie zwroci uwage ze Wojt PRZED susza zmienil prezesa od spolki wodociagowej i to jest pochodna klopotow z woda