Ukradli mu auto na własnym wieczorze kawalerskim

Agata Afeltowicz | Utworzono: 2015-08-31 12:16 | Zmodyfikowano: 2015-08-31 12:16
Ukradli mu auto na własnym wieczorze kawalerskim - archiwum prw.pl
archiwum prw.pl

Wyszedł z wieczoru kawalerskiego, ukradł samochód i porzucił w rowie. Do zdarzenia doszło w Pęgowie koło Trzebnicy podczas imprezy. Podejrzany to 25-latek, który brał udział w zabawie, choć nie był na liście gości. Grupie kilkunastu mężczyzn świętujących w domku letniskowym jego obecność nie przeszkadzała. Złodziej wykorzystał okazję, że przyszły pan młody zostawił kluczyki na stole i ukradł samochód. Policjanci znaleźli skradzione Audi w rowie, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. 

Właściciel samochodu nawet nie zorientował się, że został okradziony. O wydarzeniu poinformował go dyżurny komisariatu w Obornikach Śląskich. Funkcjonariusze skojarzyli fakty, gdyż interweniowali w nocy na wieczorze kawalerskim w związku z awanturą i zakłócaniem ciszy nocnej wczasowiczom. Jednym z legitymowanych jak się później okazało był sprawca kradzieży.

25-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.