Liczba dzielona przez kołtuństwo (PRZEGLĄD PRASY)

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-09-10 07:20 | Zmodyfikowano: 2015-09-10 07:21
Liczba dzielona przez kołtuństwo (PRZEGLĄD PRASY) - archiwum prw.pl
archiwum prw.pl

Z publikacji Gazety Wrocławskiej wynika, że w kampanii uczestniczy Lew Tołstoj. Wojna i Pokój w nowej wersji to walka z kandydatem Platformy Obywatelskiej na senatora Hubertem Papajem kandydata na senatora z Platformy Obywatelskiej Jerzego Pokoja. Gazeta Wrocławska przedstawia też liderkę wrocławskiej listy Zjednoczonej Lewicy. To Małgorzata Tracz, którą Gazeta prezentuje jako wegetariankę na rowerze. Przy całym szacunku dla pani Tracz, pozwolę sobie zauważyć: jak lewica pozbyła się Lidii Goeringer d'Oedenberg, która była jej lokomotywą, to został rower.

Wczoraj polscy siatkarze wygrali w Pucharze Świata z Rosją. A zaraz potem przegrali z Jarosławem Kaczyńskim. Na ekonomicznym forum w Krynicy wybrano Człowieka Roku. W głosowaniu kapituły mistrzowie świata zajęli dopiero trzecie miejsce. Wygrał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Rzeczpospolita pisze: "(to) sygnał, że część środowisk biznesowych jest gotowa zaakceptować zmianę władzy". A cóż to - czyżby wyniki wyborów nie podawała Państwowa Komisja Wyborcza tylko Business Center Club? W każdym razie Wyborcza pisze, że "Biznes czuje wiatr zmian". Nie premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk, nie prezydent Andrzej Duda, tylko Jarosław Kaczyński. Włodzimierz Cimoszewicz ogłosił wczoraj w telewizorze, że więcej na forum krynickie nie pojedzie, bo nie lubi taplać się w wazelinie.

Gazeta Wyborcza szeroko omawia dzisiaj wystąpienie szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera. To, w którym naciska za obowiązkowy podział uchodźców między kraje Unii Europejskiej. To, które jest ostro atakowane przez wielu Polaków, choć Wyborcza pisze, że ten plan ma coraz więcej zwolenników. Jak informuje Rzeczpospolita, zgodnie z tą ideą, powinniśmy przyjąć prawie 13 tysięcy uchodźców. Portal TVN24.pl podaje, że komisja Europejska posłużyła się specjalnym, skomplikowanym wzorem matematycznym. Przedstawię go Państwu w całości:

Według wzoru liczbę mieszkańców danego państwa dzieli się przez liczbę mieszkańców Unii Europejskiej. Po drugie liczy się PKB danego kraju dzielone przez całe PKB Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Liczona jest także średnia liczba wniosków o azyl w ciągu ostatnich pięciu lat na milion mieszkańców. Potem brany jest pod uwagę poziom bezrobocia w kraju, który dzielony przez bezrobocie na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Następnie dodawane jest do siebie 40 proc. z wyniku proporcji liczby mieszkańców, 40 proc. proporcji poziomu PKB, 10 proc. wyniku otrzymanego w przypadku wniosków o azyl i 10 proc. z wyniku dotyczącego bezrobocia. Suma wyników jest mnożona przez 120 tys. uchodźców. Do otrzymanej liczby doliczany jest jeszcze współczynnik liczby miejsc w danym kraju, gdzie mogą trafić uchodźcy. Może gdzieś w Europie ten wzór się nada. W naszym przypadku otrzymany wynik trzeba podzielić przez kołtuństwo.

Do usłyszenia się z Państwem...

Reklama

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~yes2015-09-11 06:48:45 z adresu IP: (46.169.xxx.xxx)
Czy przypadkiem rodzice " Wielkiego Czlowieka Roku " nie TAPLALI SIE W CZERWONYM BLOCIE?
~Skellen2015-09-11 07:21:39 z adresu IP: (95.40.xxx.xxx)
Człowieku poczytaj sobie biografie, a nie będziesz zadawał kretyńskich pytań. W ogóle czytanie ze zrozumieniem ma przyszłość, ponoć. I ten cudzysłów. Gdy człowiekiem roku zostawał obciachowy Bronek WSI Komoruski, było ok. Lis się nie srał w amoku, Cimoszko był kontent. Dostał nagrodę w tym roku człowiek, który już choćby za wytypowanie kandydata na prezydent, który wbrew wszystkiemu i według lewactwa -logice- wygrał, oraz wszystko wskazuje, że premiera również, a zaczyna się oczywiście umniejszanie rangi nagrody, branie w cudzysłów itp. Naprawdę żenujące i żałosne. Pogódźcie się drogie lemingi. Idzie zmiana, idzie nowe.
~Skellen2015-09-10 12:45:05 z adresu IP: (95.40.xxx.xxx)
Tak, tak kołtuństwo. Wy towarzyszu Sondej nawet z nomenklaturą rodem z PRLu nie możecie się rozstać. Cóż się dziwić, wszak mamy PRLbis, a w mediach głównego ścieku zamiast dziennikarzy, zatrudniają funkcjonariuszy. Ehh, przez takich jak wy niedługo historia białej Europy skończy się w zastraszająco szybkim tempie, a to co właśnie widzimy jest początkiem końca starego kontynentu... Ale co tam. Widzieć oczywiste i nazywać po imieniu sytuację, która rozgrywa się na naszych oczach, yelita "różowego salonu" kwituje szczeknięciem: kołtuństwo. Cool!
~krzysiek2015-09-10 10:57:34 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Wolę Tracz na rowerze niż Geringer de Oedenberg w lokomotywie
~WaSo2015-09-10 21:10:05 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Panie Krzyśku (Panie Czesławie?) Bądźmy praktyczni. Życzę Pani Tracz tylu głosów wyborców, ile zdobywała pani Lidia. Pozdrawiam, WS
~taplaczom2015-09-10 08:09:50 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Towarzysz Cimoszewicz przez większość życia , a także jego tatuś taplali się w czerwonym błocie więc teraz podobni jemu platformersi uważają go za autorytet moralny...Przywódcy unijni wypominają Polakom jak to opiekuńczy zachód ich kiedyś i obecnie przygarniał, a czemu nikt nie zauważył/także nasi dziennikarze prorządowi/, ilu obcokrajowców z Europy przygarnęła Polska w czasie swojej wielowiekowej historii????!!!
~yes2015-09-10 07:25:28 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
Lubie, szanuje p. Cimoszewicza i podzielam Jego zdanie.