Poświęcają swój czas, pieniądze oraz prywatne życie... (ZDJĘCIA)

Wchodzą na dachy, zarywają noce, cały czas są pod telefonem. Na Dolnym Śląsku rośnie grupa ludzi, która chce pomagać dzikim zwierzętom. Krzysztof Żarkowski od wielu lat prowadzi lotne pogotowie dla ptaków. Interwencje ma co kilka dni. Najczęściej to uwięzione lub poranione zwierzęta. Działający głównie w regionie wałbrzyskim pasjonat przyznaje, że ptaki niezmiennie go fascynują.

- Ptaki są dla mnie urzeczywistnieniem obrazowej poezji. Ja ciągle przeżywam fascynację różnymi gatunkami ptaków, bo mamy ich prawie 300 w naszym kraju – mówi Krzysztof Żarkowski

Krzysztof Żarkowski nie tylko pomaga ptakom, ale robi im także fantastyczne zdjęcia, które można zobaczyć poniżej.

- To po prostu trzeba kochać – mówi Jerzy Gara, który prowadzi w Kłodzku jedyny na Dolnym Śląsku ośrodek rehabilitacji… jeży. Praca zabiera mu praktycznie całą dobę. Zwłaszcza teraz, bo jak mówi jesień to u jeży naprawdę gorący okres.

- Zaczyna się ich pojawiać coraz więcej. Zdarzają się malutkie jeże, które matki porzuciły, czyli jesienne sieroty, ale też mamy sporo dużych jeży, które po przejściach letnich muszą być leczone i dokarmione – tłumaczy Jerzy Gara:

Większość, zwłaszcza małych jeżyków spędzi u pana Jerzego zimę. Każdy z nich ma swój domek, są dokarmiane, leczone, a nawet… masowane.

Posłuchaj całego materiału: