Starosta i burmistrz murem za dyrekcją szpitala w Trzebnicy

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2015-11-16 20:36 | Zmodyfikowano: 2015-11-16 20:38
 Starosta i burmistrz murem za dyrekcją szpitala w Trzebnicy - fot. Gregor Niegowski
fot. Gregor Niegowski

Zarówno starosta jak i burmistrz długo milczeli. Teraz we wspólnym oświadczeniu tłumaczą, że sprawa zatrudnienia lekarza nie należy do ich kompetencji. Podkreślają, że zapoznali się z dokumentami przedstawionymi przez dyrekcje szpitala i uznali, że rozwiązanie kontraktu było uzasadnione. Jak piszą, mają zapewnienie, że szpital będzie działał bez przeszkód. Zaskoczony tym stanowiskiem jest przewodniczący Solidarności Kazimierz Kimso, który od dwóch tygodni bezskutecznie próbuje spotkać się ze starostą. Jego zdaniem Waldemar Wysocki wyraźnie go unika. Przewodniczący zarządu regionu zapowiada, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, w przyszłym tygodniu zorganizuje pikietę przed szpitalem.

Cały czas waży się też przyszłość zadłużonej placówki. W oświadczeniu czytamy, że zarząd powiatu zaakceptował już propozycję burmistrza, który chce przejąć szpital od starostwa. Decyzja należy do radnych powiatowych. Radni mają też inny orzech do zgryzienia. Przed nimi nadzwyczajna sesja, na której ma być głosowany wniosek opozycji o odwołanie starosty. Jego przeciwnicy są zwolennikami połączenia powiatowego ośrodka z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym. W tej sprawie w wakacje został podpisany list intencyjny, ale rozmowy utknęły.

OŚWIADCZENIE

Waldemara Wysockiego                                                                         Marka Długozimy

Starosty Trzebnickiego Burmistrza Gminy Trzebnica

w sprawie petycji obywatelskiej oraz pism złożonych do nas w sprawie dotyczącej rozwiązania kontraktu z lekarzem Szpitala im. Św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy.

W związku ze złożoną petycją obywatelską oraz innymi pismami w sprawie dotyczącej rozwiązania kontraktu z lekarzem Szpitala im. Św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy uprzejmie wyjaśniamy, że zarówno Starosta Powiatu Trzebnickiego, jaki i Burmistrz Gminy Trzebnica nie są organami, które w zakresie posiadanych kompetencji mogą decydować o zawieraniu lub rozwiązywaniu kontraktu z lekarzami Szpitala im. Św. Jadwigi Śląskiej. Czynności takie winny być podejmowane zgodnie z obowiązującym prawem, a odpowiedzialnymi za nie jest dyrekcja szpitala.

Z uwagi na fakt, że zarówno petycja jak i inne pisma w tej sprawie zostały złożone na nasze ręce czujemy się w obowiązku, aby dla dobra mieszkańców Powiatu Trzebnickiego odpowiedzieć na składane prośby i zająć wspólne stanowisko w sprawie.

Szpital im. Św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy jest bez wątpienia dobrem wspólnym nas wszystkich. Potrzeba uratowania naszej powiatowej chluby stała się podstawą zawiązania koalicji radnych z klubu Skuteczni dla Rozwoju Marka Długozimy oraz Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie radni koalicyjni a w ich imieniu Zarząd Powiatu Trzebnickiego podejmuje wszelkie starania, aby uratować przed bankructwem naszą renomowaną placówkę. Przyjęcie programu naprawczego oraz pokrycie straty za 2014 r. to pierwsze kroki na długiej drodze do uratowania Szpitala. Poprzednie władze Powiatu na czele z byłym Starostą Robertem Adachem oraz przy absolutnym braku zainteresowania byłego Marszałka Województwa Dolnośląskiego a następnie posła Marka Łapińskiego, doprowadziły do skrajnego zadłużenia szpitala. Ponad 32-milionowy dług szpitala uniemożliwia jego dalszą działalność. Zadłużony na ponad 30 milionów Powiat Trzebnicki pomimo zgody Zarządu Powiatu oraz części radnych na spłatę istniejącego zadłużenia nie jest w stanie samodzielnie przywrócić zdolności finansowej będącej na skraju bankructwa placówki medycznej. Dlatego też z wielką uwagą i wzajemnym zrozumieniem należy przychylić się do propozycji złożonej przez Gminę Trzebnica w sprawie przejęcia szpitala.

Na propozycję Burmistrza Gminy Trzebnicy zgodę wyraził już Zarząd Powiatu, który jak większość mieszkańców lokalnej społeczności oraz pracownicy szpitala uważa, że szpital powinien nadal służyć przede wszystkim potrzebom naszych mieszkańców. Jako alternatywę można oczekiwać na rozwiązania systemowe, które pozwolą oddłużyć i zapewnić nowe warunki dla działalności szpitali powiatowych. Jednakże takie rozwiązania, choć tak przez wszystkich oczekiwane wymagają szerokich zmian legislacyjnych, a co za tym idzie trudnego do określenia czasu na ich przyjęcie i wdrożenie. Szpital w Trzebnicy nie może czekać aż tak długo. W przeciwnym razie zbankrutuje i przestanie istnieć a wraz z nim zbankrutuje Powiat Trzebnicki. Zapewnienie płynności finansowej to jeden z problemów, z którym boryka się nasz szpital. Drugim i bardzo istotnym jest sprawa zarządzania kadrą medyczną i administracyjną. Tylko wzajemnie się szanujący i rozumiejący potrzebę głębokich zmian zespół przejdzie przez trudny i bolesny program naprawczy. Każdy z mieszkańców pragnie być obsługiwany przez lekarzy, którzy oprócz wiedzy specjalistycznej zaoferują nam właściwe, przez co godne przyjęcie. Każda renomowana placówka medyczna winna posiadać lekarzy, którzy przynoszą jej sławę i gwarantują najwyższą jakość świadczonych usług. Rozwiązanie kontraktu z lekarzem, którego zasługi medyczne są niekwestionowane zasługują na szczególne rozpoznanie. Przed podjęciem tak trudnej decyzji należy rozważyć nie tylko podstawę merytoryczną jej podjęcia, ale i skutki dla zapewnienia dalszego sprawnego funkcjonowania szpitala.

Zarząd Powiatu Trzebnickiego na odbywającym się w dniu 12 listopada 2015 r. posiedzeniu w obecności zaproszonego kierownictwa i przy naszej wspólnej obecności dokonał szczegółowego rozpoznania sprawy. Za istotne uznano złożone na piśmie przez pacjentów oraz personel szpitala liczne skargi na działalność lekarza. Przyjęto pisemne oświadczenia p.o. Dyrektora Szpitala Piotra Dytko w sprawie przyczyn rozwiązania kontraktu z dr n. med. Adamem Domanasiewiczem oraz oświadczenie zastępcy Dyrektora ds. lecznictwa Adama Chełmońskiego w sprawie zapewnienia ciągłości pracy zespołu medycznego po odejściu z pracy dr n. med. Adama Domanasiewicza. Zapoznano się również z niezgodną z prawem próbą wpływania na zapisy kontraktu przez zwolnionego lekarza. Złożone oświadczenia oraz szczegółowe rozpoznanie złożonych skarg w sposób merytoryczny pozwalają uznać przez nas decyzję o rozwiązaniu kontraktu za zasadną.

Z ubolewaniem przyjmujemy fakt rozgłosu medialnego wobec zaistniałej sytuacji. Za szczególnie nieetyczne uznajemy działania Nowej Gazety Trzebnickiej oraz byłego posła Marka Łapińskiego i byłego starosty Roberta Adacha wraz z grupą radnych z PO i PSL. Granie na uczuciach i budowanie własnego wizerunku w obliczu trudnej personalnej decyzji zasługują na stanowcze słowa krytyki.

Dr n. med. Adam Domanasiewicz zasługuje na szacunek za osiągnięcia medyczne. Przyczyny rozwiązania kontraktu dla dobra zarówno Pana doktora jak i Szpitala powinny zostać tylko i wyłącznie do wiadomości osób ich dotyczących. Szpital im. Św. Jadwigi Śląskiej nie powinien być miejscem medialnej nagonki. To szkodzi zarówno szpitalowi jaki osobom tam pracującym oraz obecnym i przyszłym pacjentom. Należy uczynić wszystko, aby uratować nasze wspólne dobro tak by mogło swą jakością służyć nam wszystkim.

Z wyrazami szacunku

Waldemar Wysocki                                                                               Marek Długozima

Starosta Trzebnicki                                                                  Burmistrz Gminy Trzebnica

Trzebnica, 16.11.2015 r.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~xyz2015-12-17 15:59:37 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Co za bzdury wypisujecie.Jak taki On Wielki to pewnie będą się o Niego bić!!
~kazinski2015-11-17 18:05:09 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
.....a czego można się było spodziewać skoro właścicielem szpitala jest powiat trzebnicki !!! ludzie jakie to żałosne, sam wydał polecenie o zwolnieniu a teraz staje po stronie dyrekcji ! a dyrektor czyje polecenia wykonuje???? wstyd !!!!
~rrr2015-11-17 05:26:44 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Jestem wstrząśnięta tym, że w tak oficjalnym stanowisku Panowie jawnie pokazali jedno- jest to sprawa polityczna. Mają gdzieś ludzi i dra- tu solą w oku są Panowie radni i ci byli.....żenada...
~Jarosław2015-11-16 21:27:34 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
A znaków przestankowych starosta i burmistrz nie uznają? Jakże irytująca jest władza, która nawet pisząc do narodu robi błędy. Nie mówiąc już o błędzie zwolnienia tego chirurga. Jako człowiek jest trudny, ale liczy się przede wszystkim to, że ma złote ręce. Odejdzie - a Trzebnica zejdzie do III ligi. Prowincja, po prostu
~wielka ja2015-11-16 22:10:49 z adresu IP: (5.175.xxx.xxx)
Każdy geniusz jest trudny , funkcjonują w innym wymiarze i nic nie ma to z brakiem kultury .....a P. Dr jest geniuszem chirurgii . dla mnie jest Religą DTR.