Hall - do widzenia (Komentarz)
Gdyby podobna wpadka jak ta z maturami z angielskiego zdarzyła się w MON, czy MSZ już dawno "utopiłyby" ministra. Nie chodzi mi o to, że pani Hall ma stać nad każdym zestawem pytań. Ale jest coś takiego jak odpowiedzialność polityczna i trzeba mieć wiele arogancji, żeby nadal brylować już choćby po wpadce z sześciolatkami.
A wydawało się że Giertycha w resorcie nikt nie przebije.