Futboliści Panthers Wrocław podsumowują rok

| Utworzono: 2015-12-31 07:37 | Zmodyfikowano: 2015-12-31 07:41

Na dwa lata przed igrzyskami The World Games 2017 uznawana za niszową dyscyplina gromadzi coraz większe zainteresowanie. Pantery również sportowo w tym roku imponowały notując 11 meczów bez porażki i sezon, w którym pobili praktycznie wszystkie rekordy ligi. Świetna passa została zakończona w X Superfinale, gdzie ku zdumieniu kilkunastu tysięcy kibiców musieli uznać wyższość Seahawks Gdynia. – Do dzisiaj ciężko jest nam uwierzyć w tę porażkę. Na pewno jednak dokonaliśmy rzeczy wielkiej, udowadniając, że przy odpowiedniej promocji i zaangażowaniu miasta futbol amerykański w niczym nie ustępuje „profesjonalnym” dyscyplinom sportowym. Wydaje się, że jesteśmy jedynym klubem, dla którego wicemistrzostwo Polski jest porażką, a nie wielkim sukcesem – mówi Jakub Głogowski, menedżer generalny Panthers Wrocław.

Co nie udało się seniorom, wykonali juniorzy Panthers Wrocław, którzy w wyjątkowym sezonie aż dwa razy w ciągu roku sięgnęli po Mistrzostwo Polski, zdobywając je w dwóch różnych systemach rozgrywkowych. Z grupami młodzieżowymi związane są również organizacyjne sukcesy klubu, do których można zaliczyć pierwsze od lat międzyszkolne rozgrywki futbolu flagowego współfinansowane przez gminę Wrocław oraz pierwszą w Polsce sekcję młodzików dla chłopców w wieku 9-12 lat. – Rozwój dzieci i młodzieży to przyszłość dyscypliny i jeden z najważniejszych strategicznie projektów, który może zdecydować o tym, że w ciągu kilku lat dogonimy inne kraje pod względem poziomu sportowego. To także przyszłość Reprezentacji Polski – opowiada Jakub Głogowski.

Reprezentacja Polski to kolejny z powodów do dumy dla klubu. Obecnie w kadrze naszego kraju możemy oglądać już ponad 20 zawodników, którzy na co dzień trenują we Wrocławiu. W każdym z trzech rozegranych w tym roku spotkań międzypaństwowych zawodnicy Panthers byli jednymi z najlepszych na boisku i zdobywali uznanie w oczach sztabu trenerskiego.

Klub faktycznie rozwija się coraz lepiej, głównie dzięki pracy pasjonatów oraz wielkiej pomocy sponsorów. Jednocześnie jednak pomimo obietnic i zapewnień władz miasta wciąż nie udaje się zyskać przebicia na tyle dużego, by otrzymać finansowanie, które w przypadku klubu futbolu amerykańskiego, w którym zawodnicy otrzymują za grę wyłącznie małe stypendia, środki inwestowane są w rozwój klubu i kolejnych jego sekcji.

Podobnie ma się sytuacja z boiskami do gry. O ile Stadion Olimpijski na pewno rozwiąże sytuację i stanie się domem dla futbolistów, których mecze przyciągają już nawet 2000 kibiców, o tyle pod znakiem zapytania stoją mecze w nadchodzącym sezonie, w którym Panthers Zadebiutują w europejskiej Lidze Mistrzów. Mecz ten może przyciągnąć nawet 5000 kibiców, ale do tego potrzebny jest odpowiedni obiekt, którym wydaje się owiany mitem Stadion Oporowska, który wg informacji może być użytkowany wyłącznie 6 godzin tygodniowo, pomimo tego, że stanowi wyłącznie obiekt treningowy oraz meczowy w 3. lidze.

Na pewno jednak przyszłość budowana przez klub wygląda bardzo dobrze i przy odpowiednim wsparciu futbol amerykański może być najważniejszą dyscypliną coraz szybciej zbliżających się igrzysk The World Games 2017, a także ważnym punktem dla kibiców już po nich.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.