Strefa Południa: Nie żyje Gig Michaels

Paweł Iwanina | Utworzono: 2016-01-07 20:07 | Zmodyfikowano: 2016-01-07 20:07

Pytany o życiową dewizę, odpowiadał – kocham życie jak tylko mogę. Niezwykle sympatyczny, dobroduszny, o wielkiej posturze i jeszcze większym sercu – jeden z najbardziej charakterystycznych głosów Południa, Gig Michaels, wieloletni wokalista zespołu Swamp da Wamp, nie żyje.

Informacja o problemach zdrowotnych pojawiła się nieoczekiwanie – nic nie zwiastowało, że sprawy mogę przybrać taki obrót. W niedzielny ranek 3 stycznia świat dowiedział się, że trafił do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc. Już dzień później na oficjalny profil zespołu zaczęły spływać kondolencje. Ci mniej uważni wysłali życzenia urodzinowe. Gig Michaels żył co do dnia trzydzieści dziewięć lat.

„To dla nas ogromna strata. Byliśmy rodziną” – mówią członkowie zespołu ze wzrokiem wpatrzonym w podłogę. Lecz nie tracą tylko oni, ale wszyscy sympatycy Południa. Gig Michaels był jednym z jego najważniejszych głosów, jednym z ostatnich przedstawicieli mocniejszego jego brzmienia – wyjątkowej kombinacji precyzyjnych gitar i charakterystycznego wokalu Giga Michaelsa.

W najbliższy piątek w Strefie Południa postaramy się opowiedzieć historię tego niezwykłego człowieka, jego zespołu i ich wspólnych przeżyć. To historia pełna wzlotów i upadków, wspaniałych opowieści Michaelsa, jego wspomnień i barwnych opowieści z licznych tras koncertowych. Zaczynamy w piątek 8 stycznia od godz. 21.00. Do usłyszenia.

Słuchaj Radia Wrocław Kultura (link do streamu jest dostępny TUTAJ)

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.