Czarnecki: Wojtka Mojzesowicza dalej lubię

| Utworzono: 2009-04-21 23:16 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Mojzesowicz do końca czekał, aż władze partii zmienią decyzję dotyczącą „jedynki” na kujawsko-pomorskiej liście w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak informuje www.tvp.info Mojzesowicz chciał, by listę otwierał były senator PiS Kosma Złotowski, tak jak ustalono wcześniej. Jednak szefostwo partii zdecydowało inaczej.

Liderem w okręgu będzie Ryszard Czarnecki, były polityk Samoobrony, wcześniej ZChN. – PiS lekceważy wyborców mieszkających na wsi – komentował tę decyzję dla www.tvp.info Mojzesowicz.

Czy odejście Mojzesowicza z PiS traktuje Pan osobiście? - zapytaliśmy Ryszarda Czarneckiego. - Nie czuje się Pan winny, że PiS traci posła?

Ryszard Czarnecki: - Wojtek Mojzesowicz dwa miesiące temu proponował mi miejsce lidera z listy PiS w kujawsko-pomorskim - mimo, że nie jestem działaczem rolniczym. Dziś twierdzi, że PiS ma za mało działaczy ludowych na swoich listach!? To akurat nonsens, bo realne szanse uzyskania mandatów w PE mają z list Prawa i Sprawiedliwości: Janusz Wojciechowski (Łódź), Zbigniew Kuźmiuk (Mazowsze), Bogdan Pęk (Małopolska, Świętokrzyskie) oraz byli ministrowie rolnictwa - Krzysztof Jurgiel (Podlasie, Warmia i Mazury) oraz Gabriel Janowski (Mazowsze). Charakterystyczne, że prawdziwych ludowców z szansami na mandat jest więcej w PiS niż w PSL. A Wojtka Mojzesowicza dalej lubię - różnice polityczne nie przysłoniły mi i nie przesłonią naszych dotychczasowych, sympatycznych relacji osobistych.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Marek2009-04-22 10:02:57 z adresu IP: (195.49.xxx.xxx)
Jakie różnice polityczne???? Przecież dotąd obaj byli uciekinierami z Samoobrony do PiSu! Kogo jeszcze interesują wynurzenia misia Rysia?