Donald Tusk w Kamieniu Pomorskim (Fot. Wikipedia / Radosław Drożdżewski)
- Przyjazd Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska do Kamienia Pomorskiego to początek kampanii prezydenckiej - uważa Leszek Budrewicz, publicysta Radia Wrocław.
- No bo po co byli tam i prezydent, i premier? - pyta Leszek Budrewicz. - To puste gesty.
Jego zdaniem, "aktem politycznym" jest także to, że wicepremier Grzegorz Schetyna"pochyla się nad losem pół-bezdomnych".