Wyrzuciła z domu swoją 11-letnią córkę. Bo nie chciała jej utrzymywać

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2009-04-01 17:18 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Jedenastoletnia dziewczynka z reklamówkami wypełnionymi starymi ubraniami została pozostawiona przed domem swojego dziadka w jednej z podlegnickich wsi. To właśnie on wezwał policję. Jak stwierdził, jego syn - a więc ojciec dziewczynki - kilka lat temu stracił prawa rodzicielskie i nie będzie zajmował się własną córką.

Nadkom. Sławomir Masojć zapewnia, że policjanci już po kilku minutach skontaktowali się z matką. Efekt? Zastali ją w domu.

Tam zaś - jak twierdzi jeden z policjantów - stały drogi telewizor, dobrej klasy sprzęt akustyczny i pełna lodówka.

Posłuchaj relacji Radia Wrocław:

Matce zostaną przedstawione zarzuty niedopełnienia obowiązku rodzicielskiego. Grożą jej trzy lata więzienia.

Dziewczynka trafiła do pogotowia opiekuńczego w Legnicy. Przebywa tam wspólnie z siostrą, która rok temu opuściła dom w identyczny sposób.

Reklama
Dźwięki
Wyrzuciła z domu swoją 11-letnią córkę. Bo nie chciała jej utrzymywać. Relacja Radia Wrocław.

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.