Komplikuje się sprawa budowy wrocławskiego stadionu na Euro 2012

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2009-02-09 12:05 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Komplikuje się sprawa budowy wrocławskiego stadionu na Euro 2012  - (Wizualizacja za stroną www.wroclaw.pl)
(Wizualizacja za stroną www.wroclaw.pl)

I jak wynika z informacji Radia Wrocław, zażalenie zostanie uznane. Co to oznacza? Na pewno przez kolejne dni nic w sprawie budowy stadionu nie będzie się działo. Przetarg wygrało konsorcjum Mostostal i firma może się odwołać.

Protest w ciągu 10 dni musiałby wpłynąć do Krajowej Izby Odwoławczej. A ta ma 15 dni na jego rozpatrzenie. I jest jeszcze kłopot z pieniędzmi na budowę stadionu. Mostostal chciał postawić stadion za blisko 730 mln zł i miasto musiało znaleźć dodatkowe 200 mln zł na jego budowę.

Firma Max Boegel, która złożyła protest proponuje 755 mln zł. Jeśli zatem to to konsorcjum wygra walkę o budowę obiektu miejscy urzędnicy będą musieli poszukać w budżecie kolejnych pieniędzy.

 

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~tadeusz2009-02-13 16:24:56 z adresu IP: (78.133.xxx.xxx)
Pieniactwo, pieniactwo i tylko pieniactwo i to przy budowie stadionu i przy budowie lotniska. Zaraz znajdą się właściciele terenu o pow. 30 m2 i stop. Od nowa.
~As2009-02-09 14:22:44 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Hahahahahahahahha-Wrocław, prawie jak europejskie miasto-prawie robi różnice.
~Isee2009-02-09 12:46:09 z adresu IP: (194.213.xxx.xxx)
Wystarczyło tylko w hura harmonogramach przewidzieć, że będą protesty. Za duże pieniądze aby ktokolwiek odpuścił. Koniec będzie taki, że wygra najdroższa firma a zrobi to ta która dała najniższą cenę. Podstawa to dobrze przygotowany przetarg, jasny i klarowny, a i to nie gwarantuje braku zmowy, jeśli taka istnieje :))).