RWK: Krytyczny stół wokół "Warcraft: początek"

Krzysztof Majewski | Utworzono: 2016-06-21 21:50 | Zmodyfikowano: 2016-06-21 19:31

Tym razem rozmawialiśmy o filmie, który podzielił widzów i krytyków. "Warcraft: początek" Duncana Jonesa.

Nadchodzi wojna! Wojna, jakiej nie widział świat. Żaden ze światów. Spokój Azeroth zostaje zaburzony miażdżącym atakiem Orków, którzy przeczuwają, że ich cywilizacja dobiega końca. Obie armie zetrą się w spektakularnej wojnie, jedna zostanie zniszczona, druga zgładzona. Ale wojna ma wiele twarzy, a walczyć musi każdy. Film inspirowany kultową grą "Warcraft". Dwa zwaśnione królestwa - zamieszkiwane przez ludzi Azeroth (Przymierze) i świat orków Draenor (Horda) - w walce przeciw sobie. Przymierze walczy o zachowanie porządku i bezpieczeństwo ludzi, Horda zaś o przetrwanie zagrożonego gatunku orków. Wzorem gry, twórcy filmu nie opowiadają się po żadnej ze stron. To widz musi zdecydować, któremu królestwu kibicuje. Film nie odwołując się bezpośrednio do żadnej konkretnej części gry, obejmuje całość historii.

O filmie rozmawiałem z: 

  • Michałem Hawełką z Polskich Gier - specjalistą od świata Warcraft 
  • Michałem Hernesem ze Stopklatki - krytykiem filmowym

 

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.