Udany sprawdzian miedziowych przed eliminacjami Ligi Europy

| Utworzono: 2016-06-27 10:43 | Zmodyfikowano: 2016-06-27 10:43

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin w ostatnim meczu kontrolnym przed spotkaniem eliminacyjnym do Ligi Europy pokonali Wisłę Płock 1:0 (1:0). Jedyną bramkę w meczu zdobył Lubomir Guldan.

KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Płock 1:0

Bramki: Lubomír Guldan 40

KGHM Zagłębie Lubin: 12. Konrad Forenc - 4. Aleksandar Todorovski (59, 55. Damian Zbozień), 33. Ľubomír Guldan (46, 5. Jarosław Jach), 2. Maciej Dąbrowski (59, 8. Sebastian Madera), 3. Đorđe Čotra (59, 15. Daniel Dziwniel) - 9. Arkadiusz Woźniak (59, 7. Krzysztof Janus), 20. Jarosław Kubicki (59, 24. Jakub Tosik), 28. Łukasz Piątek (59, 19. Filip Jagiełło; 77, 16. Paweł Żyra), 90. Ján Vlasko (59, 17. Adrian Rakowski), 14. Łukasz Janoszka (59, 11. Artur Siemaszko; 79, 22. Eryk Sobków) - 26. Krzysztof Piątek (59, 27. Michal Papadopulos).

Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin - 95. Patryk Stępiński, 25. Przemysław Szymiński, 3. Tomislav Božić (46, 91. Damian Byrtek), 17. Kamil Sylwestrzak (29, 5. Bartłomiej Sielewski) - 10. Jakub Łukowski (46, 22. Dominik Kun), 8. Dominik Furman (46, 23. Piotr Mroziński), 21. Maksymilian Rogalski (46, 18. Piotr Wlazło), 41. Dimityr Ilijew, 9. Arkadiusz Reca - 11. Mikołaj Lebedyński (46, 19. Emil Drozdowicz).

Łukasz Janoszka, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin: - Kolejny sparing, który nie wyglądał źle. Staraliśmy się utrzymywać przy piłce i na pewno robiliśmy to dłużej od przeciwnika. Z tego możemy być zadowoleni, a dodatkowo cieszy to, że strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry i zagraliśmy na "zero z tyłu". Oczywiście jakieś mankamenty i materiał do analizy będzie, ale to już z pewnością będziemy robić pod kątem meczu eliminacji do Ligi Europy. Każdy z nas z niecierpliwieniem czeka, żeby zacząć grać o stawkę i cieszymy się, że możemy to zrobić szybciej niż inne drużyny. Gra w sparingach to jedno, ale mecz o punkty czy o awans to coś zupełnie innego.

Jan Vlasko, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin: - Dziś była bardzo dobra pogoda do grania, nie graliśmy źle i robiliśmy to, co umiemy. Staraliśmy się utrzymywać przy piłce, ale Wisła mocno to nam uniemożliwiała. Defensywa rywala spisywała się nieźle i ciężko było nam dojść do sytuacji bramkowych. Mieliśmy sporo strzałów, ale były one skutecznie blokowane. Po mojej kontuzji praktycznie nie ma śladu, więcej biegałem od kolegów z drużyny, dodatkowo musiałem ćwiczyć na siłowni i teraz czuję się dobrze fizycznie. Musi jeszcze wrócić dobre czucie piłki. Grałem w trzech spotkaniach sparingowych i teraz czuję się zdecydowanie lepiej.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.