Kto uratuje ząbkowickie pogotowie? Brakuje karetek

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2016-07-09 14:47 | Zmodyfikowano: 2016-07-09 14:47
Kto uratuje ząbkowickie pogotowie? Brakuje karetek - Fot: www.czerwonesamochody.com
Fot: www.czerwonesamochody.com

Powiat ząbkowicki prosi o pomoc - chce bezpłatnie pożyczyć od wrocławskiego Pogotowia Ratunkowego dwie karetki. Powiatowa stacja ma kilka pojazdów, ale tylko jeden jest nowy, pozostałe mają na licznika po 300 tysięcy kilometrów, a to może oznaczać, że karetka stanie w polu. Dyrektor wrocławskiego Pogotowia Ratunkowego Wincenty Mazurec przyznaje, że dostał nietypową prośbę od starosty ząbkowickiego:

Dyrekcja tłumaczy, że kontrakt z NFZ nie wystarcza na zakup nowych pojazdów. To tłumaczenie nie przekonuje Wincentego Mazurca:

Jest szansa, że jeszcze w lipcu stacja w Ząbkowicach ogłosi przetarg na nowy ambulans. Jego koszt szacowany jest na 300 tysięcy złotych. Połowę tej kwoty ma dać starostwo, resztę mają dołożyć okoliczne gminy. Procedury mogą jednak potrwać nawet dwa miesiące. Ratunkowe w Ząbkowicach ma pod opieką około 70 tysięcy mieszkańców powiatu. Rocznie wyjeżdża około 5 tysięcy razy.

 

 

Reklama