Profesor Politechniki Wrocławskiej był superagentem SB?

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2009-01-09 11:47 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

- Był - uważa IPN. I publikuje taką informację w swoich wydawnictwach. - To nieprawda! - ripostuje sam zainteresowany. I sądzi się z IPN. Dziś ruszył proces w tej sprawie.

Chodzi o bardzo cennego agenta SB zarejestrowanego jako TW "Aleksander Hołyński". Działał w latach 70. i 80. w środowisku wrocławskiej opozycji antykomunistycznej. Donosił m.in. na ludzi z SKS i ROPCiO. Był świetnie poinformowany, jego raporty były obszerne i wnikliwe.

Jedną z jego ofiar był Krzysztof Grzelczyk, w latach 70. działacz wrocławskiego SKS, za rządów PiS wojewoda dolnośląski. SB inwigilowała go w ramach sprawy operacyjnego rozpracowania "Kaskader".

W 2007 r. książkę o sprawie "Kaskadera" wydał wrocławski IPN. To właśnie tam można przeczytać, że TW "Aleksander Hołyński" to Stanisław Januszewski, pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej. Informacja ta pojawia się także w innych publikacjach IPN (np. w wydanym niedawno zbiorze dokumentów o inwigilacji Solidarności Walczącej przez SB) oraz na stronie internetowej ROPCiO.

Sam Januszewski od półtora roku konsekwentnie zaprzecza tym oskarżeniom.

Drukuj artykuł