Referendum w sprawie odwołanie wójta i rady gminy w Legnickim Polu

- Wniosek o referendum jeszcze w lipcu trafił na biurko naszego komisarza - tłumaczy Małgorzata Zając, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Legnicy.

Aby referendum było ważne, przy urnach musi się pojawić przynajmniej 3/5 wyborców, którzy dwa lata temu oddali tam swój głos w wyborach samorządowych, czyli niespełna 1450 osób. - Od czasów likwidacji województwa legnickiego warunku frekwencji nigdy nie udało się spełnić - przyznaje Małgorzata Zając

Zarówno referendum w Chojnowie jak i w Legnickim Polu były wywołane protestami przeciwko planom budowy spalarni śmieci. Przed laty w Chojnowie samorządowcy nie chcieli się wycofać z inwestycji i stracili swoje mandaty. W Legnickim Polu wójt cofnął swoje poparcie dla spalarni dwa miesiące temu.