Wielki problem w dolnośląskich lasach. Jest za sucho

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2016-10-14 13:50

Gorące lata a także niewielkie opady deszczu i śniegu to zmora leśników. Na  Dolnym Śląsku codziennie wycinane są tysiące suchych drzew. Jeśli nie  zostaną usunięte na czas, mogą stać się siedliskami groźnych szkodników.

Wody gruntowe mają zbyt niski poziom i nie sięgają do korzeni drzew. Tylko w rejonie Legnicy od stycznia leśnicy już musieli usunąć 41 tysięcy metrów sześciennych suchych drzew.

Praca przy wycince idzie pełną parą, bo każde suche drzewo to potencjalne schronisko dla szkodników. Dlatego nawet nadleśniczy codziennie z nadzieją wypatruje deszczowych chmur. Aby tak się stało, do wiosny musi jednak spaść przynajmniej trzysta litrów wody na każdy metr kwadratowy lasu.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.