Janusz Wójcik zostaje na wolności

Dominik Panek | Utworzono: 2008-11-07 12:22 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Janusz Wójcik zostaje na wolności - Prokurator Krzysztof Grzeszczak (Fot. Dominik Panek/Radio Wrocław)
Prokurator Krzysztof Grzeszczak (Fot. Dominik Panek/Radio Wrocław)
Janusz Wójcik zostaje na wolności - 0

Prokuratura obawiała się, że na wolności Janusz Wójcik mógłby wpływać na zeznania świadków czy innych podejrzanych, a nawet ukrywać czy niszczyć dowody. Dlatego zaraz po odmownej decyzji w tej sprawie sądu rejonowego złożyła zażalenie. Rozpatrywał je sąd okręgowy.

Wniosek śledczych odrzucił, a sędzia Dorota Kropiwnicka tłumaczyła dlaczego:



Ryszard F. w areszcie co ciekawe siedział niemal dwa lata. To "Fryzjer" miał pomagać Januszowi Wójcikowi ustawiać mecze Świtu Nowy Dwór wiosną 2004 roku, kiedy klub ten walczył o utrzymanie w pierwszej lidze.

Na ten cel poszło prawie pół miliona złotych. Ale wracając do Janusza Wójcika. Sąd uznał, że pierwsza zasądzona kaucja - 150 tys. zł. jest zbyt niska i podniósł ją do pół miliona:



Przepadek pół miliona złotych mógłby zaboleć Janusza Wójcika - posła Samoobrony poprzedniej kadencji. To nie jedyne zaostrzenie środków zapobiegawczych - Januszowi Wójcikowi zakazano bowiem także pracy trenera i nakazano powstrzymanie się od działalności w strukturach piłkarskich.

Po ogłoszeniu orzeczenia poprosiłem o krótki komentarz prokuratora Krzysztofa Grzeszczaka:



Skąd pytanie o mecz? Ano po zwolnieniu z prokuratury Janusz Wójcik pojawił się na hitowym meczu ekstraklasy Legia Warszawa - Wisła Kraków i zasiadł w loży honorowej. Ciekawe czy kupił bilet czy też ktoś i kto go zaprosił...

Bardzo dobrze się stało, że sąd wprowadził inne ograniczenia - inaczej Wójcik mógłby zostać na przykład trenerem jakiejś drużyny, ostatnio dzwonił do prezesa Cracovii Kraków i namawiał go by ten zwolnił Stefana Majewskiego, którego drużyna przegrywa co tylko może i zatrudnił jego.

Na szczęście profesor Janusz Filipiak nie zgodził się na taką roszadę. Zresztą temat osób podejrzanych , oskarżonych czy nawet skazanych za korupcję jest bardzo istotny. Wojciech Wąsikiewicz - były działacz Arki Gdynia, który przyznał się do wręczania łapówek i został już skazany pracuje jako trener w A klasowej drużynie, w polskich klubach jest kilku działaczy podejrzanych o korupcję, a Dariusz Wdowczyk jest doradcą trenera czwartoligowej Korony Góry Kalwarii.

A zaraz po tym jak postawiono mu zarzuty i zwolniono po przesłuchaniu usiadł na ławce trenerskiej Polonii Warszawa, później jednak klub go zwolnił. z kolei skazany dwa dni temu prawomocnie za korupcję Jacek Sorbian gra w czwartoligowym klubie Foto Higiena Gać Ciekawe czy zagra w w ten weekend z Borem Oborniki Śląskie.

Z kolei inny skazany w tym procesie Tomasz Romaniuk gra w 3-ligowej Polonii Sparcie Świdnica, w ten weekend jego drużyna gra z Motobi Bystrzycą Kąty Wrocławskie.


 


 


 

Reklama
Dźwięki

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.