Tragedia w Grodziszczu

Martyna Czerwińska | Utworzono: 2017-01-20 17:19 | Zmodyfikowano: 2017-01-20 17:19

Dwudziestoczterolatek nagle skręca na drugi pas i rozpędzony uderza w jadące z naprzeciwka auto. Obaj mężczyźni trafiają do szpitala, ale sprawcy nie udaje się uratować. Policjanci jadą więc poinformować o jego śmierci rodzinę. W jego rodzinnym domu w Grodziszczu zauważają dym. Drzwi są otwarte a w holu leżą zwęglone zwłoki kobiety.

- Stan ciała nie pozwolił na potwierdzenie tożsamości, ale najprawdopodobniej to babcia dwudziestoczterolatka - mówi Grzegorz Oleśkiewicz ze świdnickiej policji. Prokuratura nie wyklucza, że zdarzenia mają ze sobą związek. Jedną ze stawianych hipotez jest tak zwane samobójstwo rozszerzone.

Po weekendzie odbędzie się sekcja zwłok obu ofiar. Natomiast mężczyzna, który jechał drugim samochodem, przeżył i jest hospitalizowany.

Reklama