20-lecie istnienia obchodzi schronisko Kamieńczyk w Karkonoszach

Piotr Słowiński | Utworzono: 2017-01-29 16:18 | Zmodyfikowano: 2017-01-29 16:20
20-lecie istnienia obchodzi schronisko Kamieńczyk w Karkonoszach -

20-lecie istnienia obchodzi schronisko Kamieńczyk, położone przy największym wodospadzie w polskich Karkonoszach. Prowadzą je Janina i Jerzy Sieleccy. Zaczynali w 1985 roku od wózka, z którego sprzedawali jedzenie. Kolejne na ich drodze było schronisko Kochanówka przy wodospadzie Szklarki, ale tamten epizod nie trwał długo:



- Przez trzy lata prowadziliśmy w ajencji schronisko. Mieliśmy takiego pecha, że objęliśmy je miesiąc przed stanem wojennym. To były bardzo trudne czasy. I tak po troszeczkę, po troszeczkę i jesteśmy tu 32 lata. Otwarcie schroniska nastąpiło 1997 roku - opowiada Jerzy Sielecki.



Schronisko Kamieńczyk powstało w miejscu ośrodka wypoczynkowego, który należał do Prokuratury Wojewódzkiej we Wrocławiu, ale spłonął w 1984 roku. Rodzina Sieleckich postawiła w tym miejscu nowy obiekt. Jaki jest ich największy problem? - brak ludzi chcących mieszkać i podjąć pracę w górach. Podobne kłopoty ma wiele innych karkonoskich schronisk.

Jak mówi Agnieszka Rozenek ze Szklarskiej Poręby, dziś trudno sobie bez Sieleckich wyobrazić to miejsce:



- To ludzie tworzą miejsca i to są właśnie tacy ludzie. Tacy, którzy wpisali się w to miejsce, w to środowisko. Turyści przyjeżdżają do nich jak do siebie, jak do starych znajomych. Uścisnąć dłoń, poopowiadać, posłuchać opowieści, bo to są świetni gawędziarze - tłumaczy Agnieszka Rozenek.

Wodospad Kamieńczyka, przy którym znajduje się schronisko jest jedną z największych atrakcji Karkonoszy. Powstały tam m.in. zdjęcia do brytyjskiej produkcji „Opowieści z Narni: Książę Kaspian".

Reklama