Dolny Śląsk: Podpisują umowy i kupują telefony, a potem nie płacą rachunków

, MK | Utworzono: 2017-03-06 18:04 | Zmodyfikowano: 2017-03-06 18:04
Dolny Śląsk: Podpisują umowy i kupują telefony, a potem nie płacą rachunków -

Długi telekomunikacyjne to nie tylko niezapłacone rachunki za połączenia telefoniczne czy surfowanie w Internecie, ani kary za zerwanie umowy. Duży kłopot firm telekomunikacyjnych stanowią wyłudzenia osób podpisujących umowę na abonament telefoniczny tylko po to, by otrzymać nowoczesny sprzęt (smartfony, laptopy, tablety), który później sprzedają, nie regulując bieżących należności.

Dane przedstawił Krajowy Rejestr Długów. Łączna wartość krajowego zadłużenia to ponad 820 mln złotych - zaległości ma ponad 350 tysięcy ludzi, którzy nie zapłacili prawie pół miliona rachunków za telefon: To przeważnie mieszkańcy małych miasteczek i wsi. Statystyczny dłużnik ma 26-25 lat i jest mężczyzną.Tak zwani millennialsi żyją chwilą i nie przejmują się zaciągniętymi zobowiązaniami. Są także bardzo podatni na reklamę-mówi Jakub Kostecki z firmy windykacyjnej:

Wspomniani millennialsi muszą uregulować należności w wysokości prawie ćwierć miliarda złotych.Za to najsolidniej telefoniczne rachunki płacą osoby powyżej 65 roku życia, które łącznie mają do oddania 48 mln zł. Średnie zadłużenie wynosi 2300 złotych.

Jak wynika z innych danych Krajowego Rejestru Długów, najwięcej dłużników telefonicznych pochodzi z miejscowości liczących do 10 tys. mieszkańców. Ta grupa stanowi prawie 33% wszystkich dłużników, a ma do oddania 30% wartości całego długu. Dla porównania, w największych polskich miastach mieszka niespełna 16% zalegających z rachunkami telefonicznymi, a jeśli dodać tych z miast powyżej 100 tys. mieszkańców, to odsetek ten sięga 30,5%. 

- Statystycznie w większych miastach mieszka więcej osób, więc wydawać by się mogło, że również więcej dłużników-abonentów. Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Najwięcej dłużników pochodzi z mniejszych miejscowości. Przypuszczalnie dlatego, że przeważnie mniej zarabiają, a w przypadku zwolnienia z pracy, częściej mają problem ze znalezieniem nowej posady – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Najbardziej solidni w spłacie zobowiązań telefonicznych są mieszkańcy woj. podlaskiego. Mimo to, mają do oddania 15,2 mln zł. Na drugim miejscu są abonenci z woj. świętokrzyskiego (17,5 mln zł) oraz woj. opolskiego (19,4 mln zł)

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.