Wicemistrz kraju wywozi dwa punkty z Głogowa

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2017-03-23 07:40

Podopieczni Jarosława Cieślikowskiego, którzy walczą o trzecią lokatę w grupie z Wybrzeżem Gdańsk, przed meczem zapowiadali, że sposobem na wicemistrzów Polski będzie agresywna obrona. W pierwszej połowie ofensywną siłę Nafciarzy udało się powstrzymać przez kilkanaście minut.

Początek należał do gości, którzy szybko odskoczyli na trzy bramki. Potem jednak głogowianie, m.in. dzięki dobrej postawie w bramce Rafała Stachery zdołali odrobić straty. Środkowa część pierwszej połowy to najlepszy okres w wykonaniu gospodarzy. Dobre akcje Mariusza Gujskiego oraz trafienia Damiana Krzysztofika i Wiktora Kubały sprawiły, że po kwadransie Chrobry prowadził 7:6.

Zespół Piotra Przybeckiego nie pozwolił jednak na więcej rywalom.Wicemistrzowie Polski odzyskali inicjatywę. Przyczynił się do tego m.in. Valentin Ghionea, który wcześniej miał problemy ze skutecznością. Na przerwę płocczanie schodzili z czterobramkową zaliczką.

Po zmianie stron na parkiecie dominowali już Nafciarze. Dała o sobie znać znacznie dłuższa i bardziej wartościowa ławka rezerwowych w drużynie Wisły. Do bramki gospodarzy trafiali Tiago Rocha, Gilberto Duarte, swoje gole dołożyli także skrzydłowi Michał Daszek i Lovro Mihić. Wisła szybko uciekła Chrobremu na 7 goli i trener Przybecki bez obaw o wynik mógł wpuszczać na parkiet kolejnych rezerwowych. Głogowianom w odrabianiu strat nie pomogła trzecia kara Kamila Sadowskiego. Prawy rozgrywający gospodarzy musiał opuścić plac gry w 48. minucie.


Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 25:32 (13:17)

Chrobry: Stachera, Kapela - Pawłowski, Świtała 5, Krzysztofik 2, Płócienniczak 2, Sadowski 3, Babicz 3, Gujski 2, Tylutki, Sobut 1, Kubała 5, Rydz 2.

Orlen Wisła: Wichary, Corrales - Daszek 3, Wiśniewski 5, Ghionea 3, Mihić 2, Rocha 5, Gębala 1, Duarte 3, Racotea 2, Piechowski, Ivić 4, Tarabochia, Pusica 3, Żytnikow 1, de Toledo 1.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.