14 zarzutów dla pięciu osób, które miały narazić MON na stratę ok. 14 mln zł

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2017-04-10 14:01 | Zmodyfikowano: 2017-04-10 14:02
14 zarzutów dla pięciu osób, które miały narazić MON na stratę ok. 14 mln zł - fot. Andrzej Owczarek
fot. Andrzej Owczarek

Blisko 14 milionów złotych miało stracić Ministerstwo Obrony Narodowej na podpisaniu umów na zakup nowych lamp mikrofalowych. W tej sprawie przed wrocławskim sądem, na ławie oskarżonych zasiadło 5 osób, przedstawicieli dużej firmy współpracującej z MON. Zdaniem prokuratury, do produkcji owych lamp mieli używać podzespołów wycofanych z obiegu i przeznaczonych do utylizacji. Oskarżeni, w tym Jan Z. były dyrektor ds. rozwoju, nie przyznają się do winy twierdząc, że prokuratura nie zna procesu produkcji:

- Te zarzuty opierają się na nieprawdziwych informacjach dotyczących procesu technologicznego, zawiązanych z produkcją lamp mikrofalowych, stosowanych materiałów oraz wiedzy zamawiającego o ustaleniach, jakie nastąpiły z zamawiającym.

Jednak, jak dowiadujemy się z aktu oskarżenia, Jan Z. miał wiedzieć, że do produkcji lamp mikrofalowych zostały użyte materiały pochodzące z odzysku:

- Wprowadzając w błąd zamawiającego w ten sposób, że na dostawę nowych, nieużywanych, pochodzących z produkcji, pierwszej kategorii lamp mikrofalowych, podczas gdy w rzeczywistości do produkcji lamp zostały wykorzystane elementy i podzespoły kategorii piątej. Części pochodzące z odzysku, wycofane z użytkowania wojskowego, przeznaczone do utylizacji - mówi prokurator Bartosz Kupniewski.

Zdaniem oskarżonych to normalne, że wykorzystuje się pewne elementy urządzeń, które pochodzą z odzysku.

Oskarżeni w tej sprawie usłyszeli dziś łącznie 14 zarzutów narażenia Skarbu Państwa na utratę 13 mln 700 tysięcy złotych.

Reklama