Komary dopiero się wyklują

z informacji prasowych | Utworzono: 2017-06-13 16:26 | Zmodyfikowano: 2017-06-13 16:26
Komary dopiero się wyklują - fot. Magda Orzeł
fot. Magda Orzeł

Jeśli w niektórych rejonach już nam komary dokuczają, to - niestety - to dopiero może być początek. Szczyt rozwoju tych dokuczliwych owadów w tym roku przesunął się o kilka tygodni z powodu kwietniowych i majowych chłodów. Jeśli dopisze pogoda - w końcu czerwca i w lipcu wykluje się z jaj więcej komarzych pokoleń. Rozwój od jaj do dorosłego owada trwa od 2 do 6 tygodni, jest związany z wodą stojącą (rozlewiska, stawy, nawet oczka wodne) i uzależniony od temperatury otoczenia (spadek temp. poniżej 10 st. C hamuje rozwój form młodocianych). Dlatego ciepłe i wilgotne lata, to więcej komarów, chłodna i bezdeszczowa pogoda hamuje ich rozwój.

W Polsce występuje ok. 50 gatunków i odmian komarów, z których najczęściej spotykane są komar widliszek (Anopheles), komar brzęczący (Culex) i komar leśny – doskwierz (Aëdes). Krwiopijne są tylko samice, samce odżywiają się sokami roślinnymi. Samice potrzebują krwi do wytworzenia jaj. Oprócz ludzkiej może to być krew ssaków, ptaków, a nawet gadów. W ciepłych porach roku komary żyją ok. 2-3 miesięcy, ale zapłodnione samice mogą zimować np. w jaskiniach lub piwnicach i wtedy żyją do 8 miesięcy, a na wiosnę składają jaja.

Komary zaczynają atakować przed zmierzchem, aktywność utrzymuje się do godz. 21-22, rano budzą się ok. 5-6 i atakują przed południem. W wilgotne i pochmurne dni mogą być aktywne przez cały dzień. Nie znoszą silnego słońca i suchego powietrza.

Swój sposób na komary zdradza botanik, prof. Ewa Fudali z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu: - Są rośliny, które wytwarzają olejki jakich komary zdecydowanie nie lubią. W nierównej walce z tymi krwiopijcami możemy wykorzystać pachnące gatunki, które można posadzić nawet w skrzynkach balkonowych czy doniczkach na parapecie, jak lawenda i melisa indyjska.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kocham_komary2017-06-19 08:38:19 z adresu IP: (83.9.xxx.xxx)
Przetestowałem na tym świecie już chyba wszystko i totalna załamka aż szwagier przytargał mi z zachodu proste urządzenie Thermacell, które tworzy parasol ochronny który jest nieprzenikliwy dla komarów. I wiecie co? Problem zniknął jak palcem odjął. Teraz już dostępne z Polsce od bezpośredniego dystrybutora thermacell-com-pl
~krz2017-06-13 18:07:19 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Na działce przy Klecińskiej tak żrą, że jak uderzam ręką to kilka komarów trafiam.