IPN oskarża PRL-owską sędzinę

Dominik Panek | Utworzono: 2008-04-11 22:10 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Chodzi m.in. o proces z 1962 r., kiedy sędzina rozpoczęła rozprawę małżeństwa Henryka i Władysławy S., mimo, że na sali sądowej nie było oskarżonej kobiety. W ten sposób ograniczyła jej możliwości do obrony.

Sędzina miała też utrudniać obronę oskarżonemu mężczyźnie. Nie pozwoliła mu na przedstawienie jego linii obrony i bezzasadnie ograniczała możliwość wypowiadania się co do dowodów. Obrażała go też nazywając zdrajcą, a następnie - mimo że oskarżony oświadczył, iż w śledztwie stosowana była wobec niego przemoc - nie sprawdziła tego faktu.

Henryk K. odpowiadał wówczas za wysyłanie listów do Radia Wolna Europa z informacjami o sytuacji w Polsce. Sędzinie grozi do 3 lat więzienia.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.