"Zakątek z windami" kolejną atrakcją Zamku Książ

Bartosz Szarafin, el | Utworzono: 2017-09-27 14:32 | Zmodyfikowano: 2017-09-27 14:32
"Zakątek z windami" kolejną atrakcją Zamku Książ - Fot: B. Szarafin
Fot: B. Szarafin

Zgodnie z zapowiedziami, pierwsze z nich udostępniono turystom. Windy od lat stanowiły część infrastruktury obiektu. Niektóre wybudowano w okresie II Wojny Światowej. Innymi poruszali się jeszcze Hochbergowie. - Jest dostępna mała ekspozycja na drugim piętrze, gdzie można zerknąć w oświetlone szyby windowe. Co szyb, to inna historia, ale również inna funkcja, która pełnią. Mamy szachty wind towarowych, kuchenna winda, którymi przejeżdżali lokaje. Są także windy, które były luksusowymi - mówi Rafał Wiernicki, prezes Zamku.

PRZECZYTAJ:  Odsłaniamy kolejne tajemnice Zamku Książ [ZOBACZ NOWE ZDJĘCIA]

W sumie wydrążono 16 szybów windowych. Były w korytarzach, niektórych komnatach, kuchni, podziemiach czy w specjalnie dobudowanych wieżach. Zamkowe windy działały już w latach dwudziestych. Dziś żadna z nich nie jest kompletna. Są za to nową atrakcją turystyczną. - Możecie Państwo podejść do tych szybów, spojrzeć w dół, zobaczyć, jak potężna była to inwestycja. To bardzo ciekawe miejsce, bo kiedy wchodzimy do zakątka z windami, możemy sobie wyobrazić, jak to miejsce wyglądało podczas przebudowy Zamku Książ w ramach projektu Riese - mówi Magdalena Woch z działu turystyki Zamku Książ

Aktualnie jedynymi pamiątkami są części mechaniczne i szyby. Pomysł pokazania ich turystom pojawił się podczas remontu Sali Krzywej, gdy odkryto jeden z szybów windowych. Dziś w obiekcie działają dwie windy towarowo - osobowe używane przez pracowników do celów służbowych. Jednak w planach jest budowa całkowicie nowej, która pozwoli dotrzeć od poziomu podziemi, aż po górne kondygnacje. Skorzystają m.in osoby niepełnosprawne.

O pomyśle udostępnienia nowej atrakcji turystom pisaliśmy na radiowroclaw.pl w kwietniu. Inspiracją do stworzenia ekspozycji były kolejne szyby, przypadkowo odkryte podczas remontu. Miały różne przeznaczenie. - Jeszcze 100-150 lat temu były windy, gdzie siłą mięśni ludzkich napędzano kołowroty, a w zamku 100 lat temu było aż osiem szybów windowych, a z czasem ta liczba wzrosła do szesnastu. Stwierdziliśmy, że warto by było tę historię również pokazać turystom - mówi Rafał Wiernicki, prezes Zamku.

Najbardziej luksusowa poruszała się w sześciokątnym szybie z oknami. Winda była wykończona wysokiej jakości drewnem i zdobieniami. 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.