PGE Turów - Kotwica 83:80: Niepotrzebne emocje

| Utworzono: 2010-04-19 22:11 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Wydawało się, że rywalizacja w rundzie wstępnej play-off będzie tylko formalnością. Jednak forma Turowa wciąż pozostawia wiele do życzenia. Zgorzelczanie prowadzili w spotkaniu z Kotwicą nawet różnicą 15 punktów, ale końcowe zwycięstwo musieli walczyć do samego końca.

W pierwszej połowie wszystko szło zgodnie z planem. Wicemistrzowie Polski mozolnie, ale skutecznie budowali przewagę nad rywalami wykorzystując swoje atuty. Pierwszym było zaskoczenie, bo mecz w pierwszej piątce rozpoczął Jarryd Loyd. Zmiana wymuszona, bo Justin Gray nie był w pełni sił, ale Kotwica nie była przygotowana na zmianę rozgrywającego.

Kolejnym atutem była ławka rezerwowych, bo Gray w końcu pojawił się na parkiecie i od razu zaliczył kilka skutecznych akcji. Świetną zmianę pod koszem dał też Adam Wójcik. Dzięki temu do przerwy Turów prowadził 38:26.

Chwilę po rozpoczęciu trzeciej kwarty było jeszcze lepiej, bo przewaga zgorzelczan urosła do 15 punktów. I wtedy rozpoczął się dramat. Fatalne decyzje rzutowe, słabiutka skuteczność i kiepska gra w obronie pozwoliły Kotwicy odrobić szybko straty i uwierzyć, że nie wszystko stracone. Omni Smith i Piotr Stelmach z defensywą Turowa robili co chcieli, a kołobrzeżanie wyszli nawet na prowadzenie.

Na szczęście emocjonującą końcówkę lepiej rozegrali zgorzelczanie. W odpowiednim momencie wstrzelił się Konrad Wysocki, którego trzypunktowe rzuty przesądziły o zwycięstwie Turowa. Skromna wygrana nie napawa jednak optymizmem przed spotkaniem w Kołobrzegu. Z taką grą o wyjazdowe zwycięstwo będzie ciężko. A wtedy, w ewentualnym trzecim decydującym meczu może być bardzo nerwowo.

PGE Turów Zgorzelec - Kotwica Kołobrzeg 83:80 (18:11, 20:15, 19:26, 26:28)

PGE Turów Zgorzelec - Michael Wright 16, Konrad Wysocki 16, Justin Gray 12, Brandon Wallace 11, Michał Chyliński 10, Adam Wójcik 10, Jarryd Loyd 4, Chris Johnson 4, Krzysztof Roszyk 0, Bartosz Bochno 0

Kotwica Kołobrzeg - Omni Smith 21, Piotr Stelmach 21, Adam Harrington 14, łukasz Wichniarz 13, Darrell Harris 9, Brandon Brown 2, Brian Freeman 0, Dawid Bręk 0, Szymon Rduch 0

 

Reklama