Rowerowa rewolucja w Legnicy

W ostatnich latach w Legnicy gwałtownie wzrosła liczba rowerzystów. Mówią o tym nie tylko statystyki systemu wypożyczeń roweru miejskiego, ale również dane ze sklepów z jednośladami. Dlatego miasto przygotowało specjalny pakiet pomysłów ułatwiających życie cyklistom. Zakłada on rozbudowę dróg i ścieżek dla rowerów. Prezydent Legnicy zapowiada, że rower w wielu punktach miasta rower stanie się uprzywilejowanym środkiem podróży.

- Dotyczy to szczególnie ulic jednokierunkowych, gdzie będzie wprowadzone rozwiązanie w postaci możliwości jazdy pod prąd. Są to powszechnie stosowane rozwiązania w dużych miastach polskich i europejskich, co pozwala w sposób bezpieczny i krótszy dostać się do określonego miejsca i nie obciąża się kolejnych ulic.

Posłuchaj:

Opracowany przez ekspertów projekt rozwoju rowerowej komunikacji miejskiej w Legnicy kosztował 35 tysięcy złotych. Prezydent zamierza upublicznić ten dokument za kilka tygodni, by zawarte pomysły mogli ocenić mieszkańcy miasta.

Plany:

• zwiększenie o 2/3 liczby dróg i ścieżek rowerowych
• wprowadzenie uprzywilejowanych stref ruchu, gdzie prędkość nie może przekraczać 30 km/godzinę
• wjazd jednośladów w jednokierunkowe uliczki pod prąd

To tylko część pakietu rozwoju legnickiej komunikacji miejskiej. Urzędnicy z tamtejszego ratusza szacują, że w ciągu roku liczba cyklistów w tym mieście mogła się zwiększyć nawet dziesięciokrotnie.
- Potwierdzają to nasze statystyki - wyjaśnia Marek Pogorzelski, rzecznik firmy "Nextbike", operator systemu wypożyczeń miejskich rowerów.

- Od końca kwietnia użytkownicy wypożyczyli legnickie rowery już ponad 37 tysięcy razy. To bardzo dużo. Zwłaszcza zestawiając tę liczbę z danymi sprzed roku, kiedy to od sierpnia do połowy listopada rowery wypożyczono 4300 razy. I to był na prawdę wtedy dobry wynik.

Obecnie w Legnicy jest zaledwie 30 km tras rowerowych - głównie wokół miasta przy obwodnicy.

fot. UM w Legnicy