Wałbrzych: Sprzątanie lasów po październikowych huraganach może potrwać... do wiosny

Barbara Szeligowska, GN | Utworzono: 2017-11-09 11:00 | Zmodyfikowano: 2017-11-09 11:28
Wałbrzych: Sprzątanie lasów po październikowych huraganach może potrwać... do wiosny - Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne

Straty mniejsze niż się spodziewano. W lasach w regionie wałbrzyskim trwają porządki po październikowych huraganach. Leśnicy oceniają, że pod naporem wichury, na leśnej ściółce legło ok. 10 tys metrów sześciennych drewna. Jak wyjaśnia nadleśniczy Gabriel Grobelny, to zaledwie jedna dziesiąta tego, co w ciągu roku jest planowo wycinane w wałbrzyskich lasach.

- Wycinka nie powoduje zmian w drzewostanie, bowiem nasza gospodarka polega na stałym utrzymywaniu powierzchni obszarów leśnych - tłumaczy Grobelny.

W Wałbrzychu sukcesywnie zalesiane są dawne hałdy pogórnicze, co sprawia, że powierzchnia lasów się zwiększa.

Sprzątanie lasów po październikowych huraganach może potrwać... do wiosny. Powierzchnia Nadleśnictwa Wałbrzych wynosi ok. 16 tys. hektarów, a pod zalesianie przejmowane są sukcesywnie tereny dawnych hałd pogórniczych.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kasia2017-11-09 15:04:30 z adresu IP: (185.75.xxx.xxx)
Widać to szczególnie po zrytych szlakach turystycznych przez sprzęt leśników.