Zagłębie żegna się z Pucharem Polski. Porażka w Kielcach

| Utworzono: 2017-11-29 22:49

Drużyna Gino Lettieriego kontynuuje świetną passę. Nie przegrała od dziesięciu meczów i bardzo szybko, bo już w 8. minucie dzisiejszego meczu, pokazała, że jest w wybitnej formie. Goran Cvijanović dośrodkował z rzutu rożnego, Adnan Kovacević przedłużył piłkę, gdzie ustawiony Bartosz Rymaniak otworzył wynik.

Tempo później było mocno senne i chyba zdekoncentrowało to gospodarzy, którzy w 38. minucie mogli stracić kuriozalnego gola. Rymaniak wycofał piłkę do bezrobotnego do tej pory Zlatana Alomerovicia, a były gracz rezerw Borussii Dortmund trafił w naciskającego go Łukasza Janoszkę. Koronę uratował słupek.

Zagłębie jednak bardzo się męczyło. Spokojne budowanie akcji, do tego przy dużej niedokładności, to nie był najlepszy pomysł, zwłaszcza przy tak niekorzystnym rezultacie dwumeczu.

Dużo mogło się zmienić w 70. minucie. To właśnie wtedy zgrywający futbolówkę Patryk Tuszyński trafił w poprzeczkę. Korona na finiszu ruszyła do przodu, piłka dość szczęśliwe spadła pod nogi osamotnionego w polu karnym Fabiana Burdenskiego - ten ustalił wynik spotkania.

Korona Kielce - KGHM Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)
1:0 - Bartosz Rymaniak 8'
2:0 - Fabian Burdenski 82'

Pierwszy mecz: Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:1
Awans: Korona Kielce

Składy:

Korona Kielce: Zlatan Alomerović - Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacević, Elhadji Pape Diaw (83' Radek Dejmek), Ken Kallaste - Jakub Żubrowski, Fabian Burdenski, Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń, Goran Cvijanović (67' Ivan Jukić) - Elia Soriano (85' Nika Kaczarawa).

KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Aleksandar Todorovski, Sasa Balić, Lubomir Guldan, Jakub Tosik (78' Dawid Pakulski) - Adam Matuszczyk, Jarosław Kubicki, Łukasz Janoszka, Filip Jagiełło (66' Krzysztof Janus), Patryk Tuszyński - Jakub Świerczok (85' Arkadiusz Woźniak).

Żółte kartki: Elhadji Pape Diaw, Adnan Kovacević (Korona) oraz Jakub Świerczok, Aleksandar Todorovski (Zagłębie).

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.