TOP5 dolnosląskich Kół Gospodyń Wiejskich [GŁOSOWANIE]

Głosowanie potrwa do soboty 30 grudnia, do godziny 11.30. Codziennie można raz zagłosować. O zwycięstwie może zdecydować nota lub liczba oddanych głosów. System wylicza średnią z tych dwóch wartości i ustawia lidera na pierwszym miejscu. Głosy oddawane z adresów IP będących węzłami sieci TOR oraz serwerami proxy, oraz głosy oddane przez roboty, będą usuwane.

KGW z Ciepłowodów 

KGW w Ciepłowodach świętowało w tym roku jubileusz 70-cio lecia. Koło dbało o rozrywki kulturalne mieszkańców wsi. Przy nim powstał też zespół ludowy Ciepłowodzianki. Panie z KGW w Ciepłowodach słyną ze znakomitej kuchni.

KGW z Lutomi Dolnej 

fot. UG Świdnica

Koło Gospodyń Wiejskich w Lutomi Dolnej w Gminie Świdnica to jedno z najdłużej istniejących w regionie. Czasy przemian ustrojowych w Polsce spowodowały prawdziwe spustoszenie. Większość organizacji się rozwiązała, a Lutomia mimo to przetrwała. W 2016 roku koło obchodziło Jubileusz swojego 70-lecia. W ich szeregi wciąż wstępują nowe gospodynie. Panie współorganizują wszystkie wydarzenia w swojej miejscowości, wspierają pielgrzymów, startują w konkursach i mają na swoim koncie liczne sukcesy. 

 KGW z Wiadrowa 

Działają nieprzerwanie od 1953 roku. W tej chwili jest to zespół 35 kobiet i... 3 mężczyzn. Przyznają, że do koła należały ich babki i mamy. Blisko 65-letnią historię dokumentuje sześć opasłych tomów kroniki. Czego te kobiety nie robiły? Budowały domy, jeździły traktorami, stworzyły centrum rekreacyjne... Nawet założyły własną drużynę piłkarską, by pokazać męskiej reprezentacji wsi, że nawet na boisku potrafią sobie doskonale radzić. Prowadzą zespoły muzyczne, kabaret, a nawet sekcję teatralną. Ale najbardziej znane są z tego, że przez życie idą z uśmiechem.

KGW z Żeliszowa 

Koło Gospodyń Wiejskich w Żeliszowie zrzesza 30 kobiet. Statystycznie gospodyni z co 5. domu we wsi należy do tej organizacji. Panie przygotowują pokazy, poczęstunki, sprzedają jedzenie. Organizują zabawy, nie tylko dla wsi, ale także dla siebie. Z pieniędzy, które udało im się zarobić np. na sprzedaży pierogów były np. w spa w Karpaczu. Jeździły też na wycieczki i pielgrzymki. Pomagają sobie wzajemnie, ale też innym będącym w potrzebie. Zapowiadają, że w kolejnej edycji wystawią swoje kandydatki na Miss Kół Gospodyń Wiejskich i mają zamiar ten konkurs wygrać

KGW z Zimnej Wody 

Są na Dolnym Śląsku Koła Gospodyń Wiejskich, które działają nieprzerwanie od kilkudziesięciu lat, ale coraz częściej zawiązują się na wsiach nowe koła. 5 lat temu młoda sołtys Zimnej Wody- Aneta Tutko powołała do życia KGW. Wszystkie KGW uczestniczą w prezentacjach stołów świątecznych. Panie z Zimnej Wody rywalizowały o tytuł najbardziej tradycyjnego stołu wigilijnego.