Policjanci, którzy schowali fałszywe bilety w szafie, zostaną oskarżeni

Dominik Panek | Utworzono: 2007-12-27 18:43 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Miasto miało kilka lat temu stracić na tej aferze ponad 4,5 miliona złotych. Łódzka drukarnia wydrukowała wówczas znacznie więcej biletów MPK niż było w umowie i sprzedawała je przez pośredników nielegalnie we Wrocławiu.

Dwaj policjanci, którzy rozpracowywali oszustów sześć tysięcy (spośród niezgodnie z umową wyprodukowanych 180 tysięcy przejazdówek) schowali w szafie. Następnie przekazali ponad 1,5 tysiąca z nich koledze z wydziału, który miał je sprzedać. Jarosław T. dał przejazdówki znajomemu, ale ten zamiast rozprowadzić bilety poinformował Biuro Spraw Wewnętrznych. Funkcjonariusze tzw. policji w policji zatrzymali nieuczciwego mundurowego. Policjant przyznał się do zarzutów i dobrowolnie poddał karze 2 lat więzienia w zawieszeniu. Jest już na emeryturze. Dwaj pozostali policjanci, którzy są nadal w służbie, odrzucają oskarżenia. Czeka ich normalny proces. Ukradzione bilety były warte zaledwie 6 tysięcy złotych.

 

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.