Odnalazła się matka, której dzieci wypadły z okna wieżowca

Dominik Panek | Utworzono: 2007-11-28 21:43 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Odnalazła się matka, której dzieci wypadły z okna wieżowca - Antena satelitarna, która we wtorek uratowała życie siedmiolatki spadającej z siódmego piętra (Fot. Paweł Relikowski / Polska - Gazeta Wrocławska)
Antena satelitarna, która we wtorek uratowała życie siedmiolatki spadającej z siódmego piętra (Fot. Paweł Relikowski / Polska - Gazeta Wrocławska)

Wiadomo, że kobieta natychmiast trafiła pod opiekę policyjnego psychologa. Zapewne zostanie przesłuchana dopiero w czwartek.

Kilkudziesięciu funkcjonariuszy szukało jej przez półtorej doby. Kobieta wyszła we wtorek na zakupy zostawiając dzieci same w domu, na siódmym piętrze bloku. Pod jej nieobecność wypadły przez okno. Czteroletni chłopiec zginął na miejscu, jego o trzy lata starsza siostra przeżyła, bo jej upadek zamortyzowała antena satelitarna. Stan dziewczynki jest już dobry.

Co działo się z matką dzieci - nie wiadomo. Policja obawiała się, że kobieta mogła popełnić samobójstwo - dlatego m.in. przeszukiwano nadbrzeże Odry. Czy matce dzieci zostaną postawione zarzuty pozostawienia dzieci bez opieki i narażenia ich na niebezpieczeństwo, będzie wiadomo w ciągu najbliższych dni.

Reklama
Dźwięki

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~I2007-11-29 11:18:46 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
współczuję tej kobiecie z całego serca. ta tragedia będzie z nią do końca jej życia. też jestem matką dzieci w podobnym wieku jak jej maleństwa i też czasami zostawiałam dzieci same "na chwilkę"... naprawdę im współczuję
~ya2007-11-29 00:20:56 z adresu IP: (77.79.xxx.xxx)
Jak mozna postawic w takiej sytuacji zarzuty tej Matce.. przeciez Ona juz i tak stracila dokladnie pol sensu zycia.. Czemu prawo chce wbic jej kolejne widly w serce? Dajcie spokoj, matka poszla na zakupy. Duza czesc rodzicow doprowadzaly by do takiej sytuacji - im po prostu przydarzyl sie okropny pech. Los juz taki jest.. Uciekla, bo sie przerazila. Myslala, ze dwojka dzieci zmarla, co miala robic? Glupota, ale nikt nie potrafi przewidziec reakcji czlowieka podczas takiego wstrzasu.. ja to bym sobie chyba z miejsca w leb strzelil.
~bogda2007-11-29 00:00:32 z adresu IP: (62.141.xxx.xxx)
To nieprawda co piszecie za bzdury. Ojciec jest i gdy dowiedział sie o tym zdarzeniu ( bedac w pracy ) to zaraz pojechał do szpitala , do córki. Jezeli już komentujecie to słuchajcie uważniej mediów. Jest to wielki dramat dla tych młodych rodziców. Tylko współczuć.
~klik2007-11-28 23:47:59 z adresu IP: (89.228.xxx.xxx)
nie dziwna sprawa. powiedzcie gdzie jest ojciec tych dzieci. tak to juz jest że kobiety muszą same wychowywać dzieci. najlepiej zrobić a potem zostawić dla młodszej siksy
~WingTsun2007-11-28 23:22:19 z adresu IP: (83.21.xxx.xxx)
dziwna sprawa...