Stadion za wszelką cenę (Felieton polityczny)

Paweł Wróblewski, Polska XXI | Utworzono: 2010-01-23 09:18 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Jestem w stanie zrozumieć wszelkie inne, zgodne z prawem działania firmy, która chce bronić swojej marki i chronić własny interes. Cóż jednak chciał osiągnąć Mostostal blokując po cichu budowę stadionu, poza chęcią dokuczenia Wrocławiowi i ugodzenia w Bogu ducha winny interes publiczny?

Dla mnie to kompletnie nieracjonalne i nieetyczne działanie.

Dynamiczny wzrost przeróżnych inwestycji w ostatnich latach cieszy, ale trzeba też zauważyć, że narosło wokół tych procesów wiele patologii. Mniejsze firmy, często dobrze przygotowane pod względem fachowym, posiadające wykwalifikowaną kadrę, ale bez wystarczającego zabezpieczenia kapitałowego przegrywają przetargi z finansowymi molochami, które potem okazują się wydmuszką zatrudniającą głównie sprytnych prawników.

Zwycięska firma i tak zatrudnia przegranych jako podwykonawców, których wykorzystuje jako tanią siłę roboczą, a na końcu często jeszcze pod byle pretekstem próbuje nie zapłacić za wykonaną usługę.

Warto, aby politycy, zamiast potykać się w nikomu niepotrzebnych komisjach śledczych, czy toczyć jałowe spory o konstytucję zastanowili się, jak ten stan zmienić, a wszystkie sądy zaczęły działać równie sprawnie i skutecznie , jak warszawski w sprawie niegodziwych wniosków Mostostalu.

O stadion jestem spokojny- musimy go wybudować za wszelką cenę.

A historia szefów Mostostalu którzy, mam nadzieję, już nigdy nie będą mieli okazji realizować żadnej poważnej inwestycji publicznej, niech stanie się podręcznikową ilustracją sentencji francuskiego filozofa i pisarza, Michela Eyquem Montaigne’a: "Człowiek, który dla interesu poświęca swój honor, traci i swój honor, i swój interes".

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ed2010-01-28 14:15:16 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
Czy Pan może być obiektywny i informować podając również argumenty drgiej strony czy musi Pan być tubą Pana Dudkiwicza. Jak się czyta wypowiedzi Mostostalu to troszkę inaczej sprawy wyglądają. Prawda leży pewnie gdzieś po środku ale miasto sporo winy w tym zamieszaniu też ma. Niech nikt nie mówi że miasto godzi się negocjować brak kary dla Mostostalu z dobrego serca. Prezydent i jego prawnicy wiedzą że czyści nie są bo nikt nie zrezygnuje z takich pieniedzy gdy jest pewny swojej racji. To by był strzał we własne kolano
~szkoda2010-01-26 18:49:12 z adresu IP: (188.121.xxx.xxx)
A Dudkiewicz lepiej się zachował ogłąszając zerwanie umowy przez media nie informując wcześniej Mostostalu? Zresztą piszesz tu o rzeczach o których widać, że nie masz pojęcia, panie Wróblewski. Jaka z tych małych firm o których wspominasz byłaby wstanie stanąć do tak wielkiego kontraktu? Wy cały czas nie widzicie co jest prawdziwym powodem niepowodzenia tej inwestycji. A mianowicie było nim to, że miasto nie przygotowało wcześniej projektu wykonawczego zwalajac go na wykonawcę! Tego nigdy wcześniej nie robiono! Trwała budowa i jednocześnie robiono projekt - a to nie idzie ze sobą w parze. Jakiekolwiek obiekt projektuje sie od góry: zbierając obciążenia od wiatru, śniegu później liczy się zadaszenia, następnie konstrukcję obiektu na końcu projektuje sie fundamenty. Buduje się jak wiadomo w odwrotnej kolejności. To sprawia, że tego typu budowy idą na początku bardzo powoli bo wykonawca czeka na spływ dokumentacji projektowej, której przygotowanie to kwestia naprawdę długiego okresu. Należy wspomnieć tu również o tym, że tak rozpisany przetarg w formie "zaprojektuj i wybuduj" jest o wiele droższy (przykałd Gdańsk gdzie był wcześniej wykonany projekt - o ile jest tańszy tam stadion? - o 200mln). Mostostal w tej kwestii bronić się nie będzie bo taką podpisał umowę ale to był moin zdaniem błąd inwestora. Przy tak ogromnej i znaczącej inwetycji nie należało stosować nowych niesprawdzonych wcześniej procedur. Teraz to nie wychodzi i szuka się winnych gdzie indziej!
~a2010-01-26 16:09:56 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
Taaa, niegodziwe - bo walczą o swoją kasę. 'Wybudować za wszelką cenę" - to może powrócić do Mostostalu i dać im 2x więcej kasy, a tą drugą firmę - jak taka super to na podwykonawcę.