Przemysław Saleta będzie szkolił żołnierzy we Wrocławiu

el | Utworzono: 2018-09-15 15:00 | Zmodyfikowano: 2018-09-15 15:02
Przemysław Saleta będzie szkolił żołnierzy we Wrocławiu - Fot: Piotr Bieniecki / www.fototeo.pl/ CC BY-SA 3.0
Fot: Piotr Bieniecki / www.fototeo.pl/ CC BY-SA 3.0

Przemysław Saleta będzie szkolić żołnierzy w ramach prowadzonego przez armię Projektu Wojownik. To już 5. edycja tego programu, któremu patronuje szef MON Mariusz Błaszczak. Wojskowi będą się uczyć technik bokserskich oraz Muay Boran. 

Pomysłodawca projektu płk. Szczepan Głuszczak z Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej zdradza, że nie musiał długo prosić boksera, by ten wziął udział w projekcie jako trener. Także sam Saleta przyznaje, że choć nie był w wojsku, to z żołnierzami spotkał się na planie programu telewizyjnego "Przemek Saleta - Najcięższe zadania". Tam też poznał weteranów. - Zawsze miałem dużo szacunku dla wojskowych, a szczególnie dla weteranów, których praca jest często niedoceniana i często ich problemy wynikające ze służby wojskowej w ekstremalnych warunkach nie są zauważane, więc kiedy padła taka propozycja to byłem jak najbardziej na tak - opowiada.

Zapewnia, że jest w dobrej formie, bo choć zakończył już karierę bokserską cały czas trenuje. Na spotkanie z weteranami przygotował specjalny program. - Będą to podstawy boksu, które są uniwersalne i przydatne w każdej dyscyplinie sportów walki. Boks jest sportem nastawionym na skuteczność i efektywność - zapewnia Saleta.

Dodatkowo bokser chce zaprezentować weteranom Muay Boran - starożytny system walki z Tajlandii. - To system, który pozwalał żołnierzom, w sytuacji gdy tracili oręż ciągle walczyć z przeciwnikiem. Także w tym systemie walki każda technika jest nastawiona na skuteczność, zrobienie przeciwnikowi krzywdy, a nawet zabicie go - mówi Saleta. Jak dodaje, poznał tę technikę w Tajlandii, gdzie od kilku lat mieszka. Jest ona unikalna, bowiem ze względu na jej brutalność zaprzestano rywalizacji w tym systemie. Następczynią tej sztuki walki jest Muay Thai.

Zajęcia w ramach Projektu Wojownik polegają na treningach z mieszanych sztuk walki MMA (Mixed Martial Arts), które prowadzą czołowi polscy zawodnicy walczący m.in. w najlepszej na świecie federacji UFC (Ultimate Fighting Championship), europejskiej federacji KSW (Konfrontacja Stylów Walki) oraz mistrzowie innych federacji. Saleta wypisuje się w to grono, bo były bokser wagi ciężkiej zaczynał karierę od kickboxingu, w formule full contact, w której odnosił znaczące sukcesy. Zdobył m.in. tytuł mistrza świata, mistrza Europy i mistrza Polski.

Weterani we Wrocławiu spotkają się ponadto z psychologiem, z którym będą rozmawiać na temat sportu jako jednego ze skutecznych narzędzi radzenia sobie ze stresem. Przeprowadzone zostaną też zajęcia z ćwiczeń siłowych i stretchingu. O motywacji opowie st. kpr. Tomasz Rożniatowski, który podczas IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie stracił rękę.

- Weteranom, po powrocie z misji czasami trudno jest odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Mają na to wpływ, nie tylko dramatyczne przeżycia i wspomnienia, ale przede wszystkim potrzeba dopasowania się do warunków panujących w Polsce. Na misji żołnierze poddawani są wielu bodźcom dostarczającym niezwykle duże zastrzyki adrenaliny, co powoduje że stają się od niej zależni. Codzienne patrole, prowadzenie operacji, walka, pomoc dla społeczności lokalnych powodują, że wracając do kraju, ciężko jest im zwolnić i powrócić do „normalnego” funkcjonowania - wyjaśnia idę projektu jego twórca Szczepan Głuszczak.

Od 1953 r. Wojsko Polskie wzięło udział w 92 operacjach zagranicznych, w których służyło 115 tys. polskich żołnierzy. Do ubiegłego roku status weterana miało ok. 16 tys. osób. Według szacunków MON o status weterana i weterana poszkodowanego może ubiegać się ponad 80 tys. osób - żołnierzy zawodowych, niezawodowych, żołnierzy rezerwy i w stanie spoczynku.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Xxx2018-09-15 22:03:07 z adresu IP: (46.189.xxx.xxx)
No nie może być!!! Miał ZWIAĆ do Azji. A teraz weźmie kasę od Kaczystów!?!?
~otpytanie2018-09-15 21:11:28 z adresu IP: (85.232.xxx.xxx)
ciekawe czy będzie szkolił bandytów z azova tak jak niejaki bryl?