Muzyczne Archiwum RWK: Small Faces „Ogdens' Nut Gone Flake”

Michał Kwiatkowski | Utworzono: 2018-10-19 14:37 | Zmodyfikowano: 2018-10-19 14:37

„(...) wtedy, w 1968 r. podążaliśmy za The Beach Boys, The Beatles i The Rolling Stones. Steve i Ronnie byli jak Lennon i McCartney, pisali świetne piosenki, wciąż udoskonalając swój warsztat (...)”.

Tak powstawanie „Ogdens' Nut Gone Flake”, ostatniej płyty w historii oryginalnego składu Small Faces, kilka lat temu wspominał Ian McLagan. Czy klawiszowiec zespołu nieco się zagalopował?

Nie ulega wątpliwości, że założony przez nastolatków w 1965 r. zespół, choć rozpoczynał od własnych interpretacji Muddy'ego Watersa czy Dela Shannona, przez kolejne 2 lata mocno się rozwinął. Wspomniany już Steve Marriott nie tylko był coraz lepszym gitarzystą i wokalistą, ale i zasiadł za organami Hammonda. Ronnie Lane do gitary basowej dokooptował kontrabas i theremin, a Andrew Loog Oldham, wtedy już były menadżer Stonesów, wierząc w sukces komercyjny wydawnictwa, zagwarantował zespołowi kompletną swobodę w studio. Jak się przekonamy, miało to swoje dobre jak i złe strony.


Muzyczne Archiwum Radia Wrocław Kultura, w każdy piątek od 20.00 do 21.00


Przypominając „Ogdens' Nut Gone Flake” sięgniemy też do archiwów BBC, zarówno po muzykę jak i opowieści jej twórców. W końcu to oni sprawili, że Paul Weller jeszcze w The Jam ale i potem niezmiennie będzie się zachwycał muzyką z „Ogdens' Nut Gone Flake”, nazywając zestaw 12 piosenek perfekcyjną płytą. To przecież tutaj Blur usłyszą inspirację do „Parklife”, o wstępie do karier Humble Pie i Faces nie wspominając.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.