Impel Gwardia – Gedania 3:1. Zgodnie z planem
Wszyscy spodziewali się bardzo łatwego spotkania. Głównie dlatego, że drużyna z Żukowa w dwunastu meczach doznała dwunastu porażek. Tymczasem młody zespół Gedanii postawił w Hali Orbita trudne warunki.
Pierwszą partię gładko wygrała Gwardia. Siatkarki Rafała Błaszczyka grały mądrze i spokojnie. Dobra zagrywka i przyjęcie pozwoliły wygrać partię do 15.
W drugim secie stało się coś nieoczekiwanego. Po raz pierwszy w tym sezonie inicjatywę przejął zespół z Żukowa. Gra Gwardii zupełnie się posypała i doszło do sensacji. W trzynastym spotkaniu Gedania wygrała pierwszego seta w obecnych rozgrywkach.
To było jednak wszystko na co było stać ekipę gości. Trzeci set był jeszcze wyrównany, ale w czwartej partii wrocławianki rozbiły rywalki do 10 i wygrały mecz 3:1.
Najważniejsze mecze jednak dopiero przed Gwardią. Najpierw rewanż w 1/8 Challenge Cup z Kanti Schaffhausen, a potem arcyważne spotkanie w Plus Lidze ze Stalą Mielec.
Impel Gwardia Wrocław - Gedania Żukowo 3:1 (25:15, 19:25, 25:21, 25:10)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.