Rozluźnieni! Polska – Francja 24:29

Polacy wbrew zapowiedziom wyszli na to spotkanie zdekoncentrowani. Francuzi  natomiast grali ze świadomością, że chcąc pozostać w turnieju muszą to spotkanie wygrać. Dodatkowo w barwach biało - czerwonych zabrakło w tym meczu Artura Siódmiaka, któremu Bogdan Wenta pozwolił odpocząć przed półfinałem. 

Od początku spotkania przeważali Francuzi, a w naszej drużynie na swoim poziomie grał tylko Sławomir Szmal i od czasu do czasu Bartosz Jurecki. To właśnie nasz obrotowy zdobył pierwszego gola dla Polski, ale stało się to dopiero w 7. minucie. Nawet gdy nasi reprezentanci dochodzili do dobrych sytuacji rzutowych, nie potrafili pokonać świetnie dysponowanego Omeyera. 

Niewiele pomógł też czas, o który już w 12. minucie poprosił Bogdan Wenta. Nie potrafiliśmy zatrzymać dobrze grających Sorrhaindo, Fernandeza czy Karabaticia i po 30. minutach gry Polacy przegrywali 10:15. 

Druga połowa była już lepsza. Poprawnie zaczęła funkcjonować nasza obrona, a w bramce dobre interwencje notował Szmal. To pozwoliło zbliżyć się do Francuzów na różnicę trzech bramek w 45 minucie a nawet dwóch w 57 minucie. W końcówce jednak Francuzi nie pozwolili odebrać sobie wygranej i zasłużenie zwyciężyli 29:24.

Nie do zatrzymania byli zwłaszcza Narcisse i Sorrhaindo, którzy zdobyli po 6 bramek. Niewykluczone, że podczas tych mistrzostw będziemy mieli jeszcze okazję do rewanżu. Obie drużyny mogą spotkać się w wielkim finale. 

W sobotnich półfinałach Polska zagra o godz. 16.30 z Chorwacją. Wcześniej, bo o godz. 14.00 Francja zmierzy się z Islandią. 

Polska - Francja 24:29 (10:15) 

Polska: Szmal, Wyszomirski - Jaszka 2, K. Lijewski 2, Kuchczyński, Jachlewski 2, Bielecki 5, Żółtak 1, B. Jurecki 3, Jurasik 1, M. Jurecki 2, Tłuczyński 1(1), Jurkiewicz, M. Lijewski 2, Rosiński 3.