Sześciu kandydatów na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu

Piotr Osowicz, mk | Utworzono: 2019-03-07 17:56

W tej chwili formowana jest Komisja Konkursowa. W jej skład wejdą przedstawiciele urzędu, ministerstwa kultury, związkowcy i członkowie środowisk artystycznych. Po zatwierdzeniu jej przez Zarząd Województwa, komisja rozpocznie prace, od sprawdzenia kandydatur pod względem formalnym. Kolejnym etapem będą rozmowy kwalifikacyjne. Nazwisko nowego dyrektora Polskiego poznamy na przełomie kwietnia i maja.

Urząd Marszałkowski chce, aby nowy dyrektor rozpoczął prace od 1 września z początkiem nowego sezonu artystycznego.

Pod koniec listopada zeszłego roku, zarząd województwa odwołał ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego. Odtąd tę funkcję pełni jego zastępca Kazimierz Budzanowski.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Aktorka2019-03-08 01:30:18 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Jeszcze nie znam nazwisk kandydatów na dyrektora teatru, a już wiem, że żaden z nich nie spełni moich oczekiwań, a tym samym nie nadaje się na dyrektora. Powtórka z rozrywki się szykuje?
~Kurka2019-03-08 08:33:15 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Proszę tak nie tęsknić za Morawskim. Może nie będzie źle i przyjdzie ktoś tak samo fajny, koleżeński i uczciwy.
~Heinz Müller2019-03-07 22:07:59 z adresu IP: (193.239.xxx.xxx)
A Opera co? Dalej ten przewalacz od 40-50 tys. za odgrzewaną premierę i ze stawką 4000 zł brutto za przeciętne machanie? Ludzie w urzędzie marszałkowskim i Panie Marszałku: co się musi jeszcze wydarzyć, żeby jednego człowieka nie dało się odwołać? Gliński dzisiaj jest, jutro może go nie być. Naprawdę jego opinia nie jest niczym sensownym poparta, a poziom opery może ze znacznie lepszym skutkiem robić ktoś lepszy i tańszy. Szukacie oszczędności, bo instytucje kultury starajkują? To zacznijcie od wywalenia Nałęcza-Niesiołowskiego, który odsysa rocznie więcej kasy niż kanclerz Niemiec. Czy naprawdę w środku Europy musi istnieć taki burdel pt. "Polska" pod rządami dobrej zmiany?