Nie zamalują graffiti przy tablicy pamiątkowej. Trzeba zrobić przetarg

, jk | Utworzono: 2019-03-14 08:53 | Zmodyfikowano: 2019-03-14 08:59

fot. Celina Marchewka

We Wrocławiu uroczyście otwarto dzisiaj wicekonsulat Węgier. Jeśli ktoś z przybyłych do miasta dyplomatów i polityków pojechałby zobaczyć powieszoną 8 lat temu na Akademiku "Dwudziestolatka" tablicę pamiątkową podarowaną przez Węgry wrocławianom, mógłby być zniesmaczony.

Tablica upamiętnia mieszkańców stolicy Dolnego Śląska, którzy w 1956 roku wsparli Węgrów w czasie rewolucji w ich kraju. Przechodząc obok ściany, na której wisi, łatwo ją jednak przeoczyć, ponieważ budynek pokrywają napisy.

- Malowidła znikną prawdopodobnie w wakacje, wtedy mamy zaplanowany remont budynku - dr Ryszard Balicki, rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Chodzi o procedury administracyjne. Trwa zbieranie ofert na remont akademika. - To wstyd - oceniają mieszkańcy. Ich zdaniem sprawą należy się zająć jak najszybciej: