Bardzo dobre mecze szczypiornistek i szczypiornistów z Lubina

| Utworzono: 2019-05-05 20:06 | Zmodyfikowano: 2019-05-05 20:07

Piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin wygrały kolejny mecz w Rundzie Finałowej. Miedziowe zwyciężyły na niezwykle ciężkim terenie w Koszalinie z tamtejszą Energą AZS 24:21 (11:9) i zmniejszyły straty do prowadzącej MKS Perły Lublin.

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi Miedziowych. Lubinianki wyszły na szybkie 2:0, po bramkach Pauliny Piechnik i Klaudii Pielesz. Ta druga była wyróżniającą się postacią na parkiecie, a jej atomowe rzuty pozwalały Metraco Zagłębiu powiększać przewagę. W bramce kolejne piłki odbijała Monika Maliczkiewicz i w pewnym momencie podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej odskoczyły na cztery bramki. W 25. minucie na tablicy wyników było 10:6 na korzyść przyjezdnych, jednak miejscowe nieco lepiej zagrały ostatnie fragmenty pierwszej połowy i nadrobiły część strat.

Drugą połowę lepiej zaczęły akademiczki i szybko odrobiły straty. Najpierw było 12:12, a osiem minut po zmianie stron AZS wyszedł na pierwsze prowadzenie w meczu. Kolejne minuty to bardzo wyrównana walka. Miedziowe odzyskały prowadzenie, Koszalin grał w podwójnej przewadze, ale rzucił tylko jedną bramkę i mieliśmy remis. W okolicach 50. minuty lubinianki złapały wiatr w żagle i z wyniku 17:17 wyszły na 21:17, a w tym czasie trzy bramki rzuciła Klaudia Pielesz, najskuteczniejsza zawodniczka meczu. Do końca Miedziowe kontrolowały wynik.

Energa AZS Koszalin – Metraco Zagłębie Lubin 21:24 (9:11)

Energa AZS: Sach, Prudzienica – Han, Urbaniak, Mazurek, Tracz, Kaczanowska, Michałów, Volovnyk, Smbatian, Striukowa, Rycharska, Nowicka, Borysławska, Tomczyk

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz – Grzyb 2, Hartman 1, Trawczyńska 1, Buklarewicz 1, Wasiak, Górna 1, Piechnik 4, Kuźmicka, Matieli 1, Belmas 3, Pielesz 9, Molojević 1.

Trzecią wygraną z rzędu zanotowali piłkarze ręczni Zagłębia Lubin w Rundzie Spadkowej PGNiG Superligi Mężczyzn. Miedziowi zrewanżowali się Arce Gdynia za porażkę na własnym parkiecie i tym razem pokonali rywali 30:26, (13:16). Dzięki wygranej lubinianie znów awansowali w ligowej tabeli.

Lubinianie pojechali do Gdyni opromienieni dwoma kolejnymi wygranymi – z Pogonią Szczecin i Stalą Mielec. Dodatkowo Miedziowi chcieli zrewanżować się gdynianom za sensacyjną porażkę w Lubinie.

Po pierwszej połowie to jednak gospodarze byli bliżej zwycięstwa. Arka miała optyczną przewagę i grała lepiej od Zagłębia, w efekcie czego przez całą pierwszą połowę była na prowadzeniu. Przewaga gdynian wynosiła 3-4 bramki i do przerwy było 16:13.

Druga połowa to już zupełnie inne Zagłębie. Grę Miedziowych „ciągnęli” skrzydłowi – Marcel Sroczyk i powracający po kontuzji Marek Marciniak. Kolejny dobry mecz zagrał rozgrywający Miedziowych Paweł Dudkowski. Lubinianie już na samym początku drugiej odsłony odrobili straty i szybko zaczęli powiększać swoją przewagę. Kolejne bramki gości sprawiły, że Zagłębie pewnie dążyło do trzeciej wygranej z rzędu. Mecz zakończył się wynikiem 30:26 dla Miedziowych, dzięki czemu przeskoczyli oni gdynian, którzy wygrali w Lubinie 26:22.

Arka Gdynia – MKS Zagłębie Lubin 26:30 (16:13)

Arka: Pieńczewski, Ram – Rychlewski 7, Skwierawski 4, Jasowicz , Wołowiec 1, Wolski 2, Brukwicki 2, Czaja, Dworaczek 1, Jamioł 3, Kamyszek 1, Lisiewicz, Przysiek 5.

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Borowczyk, Stankiewicz 3, Bondzior , Kużdeba 1, Pawlaczyk , Marciniak 5, Mrozowicz, Gębala 3, Szymyślik, Sroczyk 8, Pietruszko 1, Moryń 3, Jaszka 1, Dawydzik 1, Dudkowski 4.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.