Mieli je zasypać, ale zmienili plany. Wigancice Żytawskie wracają na mapy

Piotr Słowiński, jk | Utworzono: 2019-08-21 08:42 | Zmodyfikowano: 2019-08-21 10:29
Mieli je zasypać, ale zmienili plany. Wigancice Żytawskie wracają na mapy - fot. archiwalne materiały mieszkańców
fot. archiwalne materiały mieszkańców

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Kopalnia Turów wydała miliony złotych na kupno nowych mieszkań dla wysiedlanych rodzin. - Wtedy ludzie chcieli poczuć smak życia w mieście - mówi Lucyna Hodysz-Hodkiewicz, kiedyś mieszkanka wsi. - Wszyscy dostawali nowe mieszkania w blokach, gdzie nie trzeba było palić w piecu i to ich skusiło - dodaje. Zarówno władze kopalni, jak i mieszkańcy Wigancic nie spodziewali się jednak, że likwidacja wsi nie będzie potrzebna. Usypano tylko część hałdy, z której błoto zaczęło spływać na stronę czeską. Prace wstrzymano, ale wieś już wtedy nie istniała. Zabytkowy dom Kołodzieja został rozebrany i przeniesiony do Zgorzelca. 

ZOBACZ TEŻ: ZALANA WIEŚ PILCE [WIDEO]

Po latach mieszkańcy do Wigancic jednak powrócili. - W czynie społecznym porządkujemy teren i spotykamy się - mówi Lucyna Burczyńska, która we wsi spędziła dzieciństwo:

ZOBACZ TEŻ: BUDNIKI, ZAPOMNIANA OSADA [WIDEO]

Mieszkańcy ustawili tablice informujące o granicach Wigancic, w których nowi mieszkańcy kupują ziemię. Sprzedanych zostało już 25 działek i wszystko wskazuje na to, że Wigancice Żytawskie znów będą tętnić życiem. 

Agata Kucharczyk chce wybudować tu dom. Jest przekonana, że to świetna inwestycja:

Z powrotu ludzi do wsi cieszą się sąsiedzi z czeskiej Višňovej, którzy odsunęli kamienie i klomby z granicznej drogi, umożliwiając na powrót przejazd - mówi mieszkaniec Petr Žák:

Budowę pierwszych domów w nowych Wigancicach mieszkańcy planują na przyszły rok. We wspólnych polsko-czeskich planach jest też np. budowa oczyszczalni ścieków.

Reklama

Komentarze (9)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Józef2023-01-12 19:47:29 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
Pierwsze zdjęcie, okolice tzw. "Pod WOP-em".
~Jurek2019-08-26 14:07:37 z adresu IP: (46.18.xxx.xxx)
Zdjęcia na górze i zdjęcie na końcu tekstu pochodzą sprzed 1945 roku. W tym czasie wieś nazywała się Weigsdorf. Niestety niemieckie pochodzenie tej wioski i wszystkich jej pięknych starych domów jest ukryte, ponieważ budowniczowie i pierwotni właściciele wioski zostali wydaleni w 1945 r.
~Jurek2019-08-26 14:04:12 z adresu IP: (46.18.xxx.xxx)
Zdjęcia na górze i zdjęcie na końcu tekstu pochodzą sprzed 1945 roku. W tym czasie wieś nazywała się Weigsdorf. Niestety niemieckie pochodzenie tej wioski i wszystkich jej pięknych starych domów jest ukryte.
~Tomek Sawicki2019-08-24 00:21:30 z adresu IP: (78.34.xxx.xxx)
https://youtu.be/ZiJMzet8uuU
~Tomek Sawicki2019-08-24 00:17:45 z adresu IP: (78.34.xxx.xxx)
https://youtu.be/vqcL3VdZIh4
~Marc2019-08-21 20:43:56 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Niesamowita historia i świetny reportaż, oby mieszkańcom udało się "ożywić" wioskę
~Paweł2019-08-21 11:33:10 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Przepiękne domy przysłupowe zniknęły na zawsze - i w dodatku bez sensu... Mam nadzieję, że wieś odżyje.
~dera2019-08-21 11:25:43 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
teraz może powstać skansen i turystyka
~start2019-08-21 19:19:42 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Wystarczy, ze jedyny "prawowity" właściciel nazwy Góral z Podhala pomacha cipupagą i przejmie 99 % wszystkich turystów z Wigacic. Zastanawiam się kiedy ludzie z ziem odzyskanych zrozumieją ze konkurują oni tylko miedzy sobą? Ci którzy sa w tej niby prawdziwej Polsce na wschód od ziem odzyskanych maja start dużo łatwiejszy...